Trener Michał Probierz nie zrobi kolejnej rewolucji w Cracovii, chyba, że na skrzydłach

Piłkarze Cracovii mają za sobą trzy sparingi podczas zimowych przygotowań. Wszystkie zakończyli remisami. Jeszcze w kraju było 1:1 ze Stalą Mielec, a już na zgrupowaniu w Turcji 1:1 z duńskim Vejle BK i 3:3 z rosyjskim Achmatem Grozny.
Trener Michał Probierz szuka optymalnego ustawienia. Za niecałe dwa tygodnie „Pasy” czeka już pierwszy mecz po zimowej przerwie (9 lutego z Piastem Gliwice u siebie). A do inauguracji wiosennej części sezonu krakowianie poddani zostaną jeszcze dwóm sprawdzianom.

Po rozwiązaniu kontraktu z Maciejem Gostomskim, sytuacja w bramce krakowskiego zespołu jest bardzo klarowna. Numerem jeden jest Michal Pesković. Słowak nie zawodzi. Dał się poznać z dobrej strony w ubiegłym sezonie, którego też nie zaczynał, a w obecnym jak już „wskoczył” do bramki, to nie zamierza odpuszczać. W sparingach puścił jednego gola. Na razie Krystian Stępniowski będzie się musiał zadowolić rolą rezerwowego. „Pasy” mają stabilne boki obrony – Cornel Rapa i Michal Siplak to w tej chwili pewniacy. Naciska na nich tylko młodzież.

Siplak błysnął podczas ostatniego sparingu, zdobył ładną bramkę.
- Skupiamy się na pracy, ale w głowach mamy już pierwszy mecz ligowy w tym roku – zaznacza Słowak.
Obrońca o inklinacjach ofensywnych podkreśla: - Najważniejsze, że zdobyliśmy trzy gole, bo ostatnio były z tym problemy – zaznacza Słowak. - W końcu zaczęliśmy strzelać bramki z akcji. Szkoda, że straciliśmy też trzy gole, ale mamy jeszcze trochę czasu, by to poprawić.

Na środku defensywy wykrystalizował się duet – Ołeksij Dytiatjew i Niko Datković. Tak Cracovia grała jesienią, gdy miejsce stracił Michał Helik, trzeci ze stoperów. Oni będą się jeszcze „tasowali” między sobą. Próbowanie na tej pozycji Jakuba Serafina nie zdało rezultatu. Ta pozycja jednak nie jest dla niego. Defensywny pomocnik musi powalczyć o miejsce w drugiej linii.
A bardzo silny jest środek pomocy. O miano rozgrywającego ubiegają się Javi Hernandez i Marcin Budziński, który chyba wraca do formy. W ostatnim sparingu pokazał się z bardzo dobrej strony, przebojowy, waleczny, skuteczny, a tych cech dawno nie było widać u niego. Pozycja Janusza Gola, kapitana zespołu, jest niepodważalna. Obok niego grali w lidze Milan Dimun i Damian Dąbrowski. I wybór szkoleniowca będzie się kręcił wokół tych nazwisk.

„Pasy” wzmocniły skrzydła w tym okienku transferowym, bo ta pozycja kulała. Na razie nie za wiele można jeszcze powiedzieć o Bojanie Cecariciu i Sergiu Hance, którzy wzmocnili zespół. Grali, podobnie jak i inni zawodnicy, na razie połówki meczów. Widać, że mogą pomóc, są bardzo mobilnymi zawodnikami. Najlepszym skrzydłowym jesienią był Mateusz Wdowiak, ale nie może spoczywać na laurach. Sebastian Strózik, który sporo grał jesienią będzie się musiał mocno napocić, by wywalczyć miejsce. Nie mówiąc już o Danielu Piku. Ale o to chodziło, bo tylko zdrowa rywalizacja może podnieść poziom.

Na razie najlepiej z napastników prezentuje się Airam Cabrera. Cracovia w jego osobie zyskała pewnego wykonawcę rzutów karnych, z czym był problem w lidze. Hiszpan dobrze wykonał dwie „jedenastki”. Poza nim gole strzelali wspomniani już Budziński i Siplak oraz Filip Piszczek. On musi dopiero budować swą pozycję. Nie zapominajmy, że Cecarić też może grać jako napastnik i z pewnością Probierz sprawdzi i tę opcję. Do tego ma jeszcze dwie szanse – w czwartek „Pasy” zagrają z Partizanem Belgrad, a w sobotę będą miały próbę generalną, zmierzą się z Rużomberokiem.

Sportowy24.pl w Małopolsce

Oglądaj mecze Ekstraklasy na żywo online w Player.pl >>>

DZIEJE SIĘ W SPORCIE - KONIECZNIE SPRAWDŹ:

Sergiu Hanca z Cracovii: Kocham derby!

[Wielkie triumfy Polaków na Wielkiej Krokwi ZDJĘCIA ](https://dziennikpolski24.pl/puchar-swiata-w-skokach-narciarskich-w-zakopanem-na-wielkiej-krokwi-polacy-odniesli-duzo-sukcesow-zdjecia/ar/13812850#sport)