- W tym świątecznym okresie nie mogliśmy sobie wymarzyć lepszego wyniku – przyznał trener Dariusz Dudek (cyt. za Sandecja.pl).
- Wiedzieliśmy o tym, że jest tutaj trudny teren. Trener Majewski robił wszystko, żeby przełamać niemoc na swoim boisku. Patrząc w historię, jeśli chodzi o Sandecję i Stomil, mieliśmy tutaj niekorzystne wyniki więc szczególnie cieszę się z tego, że mogliśmy sprawić kibicom miły podarunek w postaci tak wysokiej wygranej – zauważył.
- Wynik mówi sam za siebie, ale był to dla nas trudny mecz. Patrzymy już na następną potyczkę, trudne spotkanie z Zagłębiem Sosnowiec.
- Dziękuję zawodnikom. Było widać, że panowaliśmy nad tym meczem w każdej minucie, chcąc zdobyć następną i następną bramkę – zakończył opiekun nowosądeckiego pierwszoligowca.
Piłkarze Sandecji na ligowe boiska powrócą w najbliższą sobotę, gdy o godzinie 16 podejmą u siebie Zagłębie Sosnowiec, 15. zespół tabeli.
- Idzie wiosna - wraca żużel. Oto najśmieszniejsze MEMY
- Hubert Hurkacz prywatnie. Co robi poza kortem?
- Karolina Małysz wzięła ślub! Wesele z akcentem góralskim
- Krychowiak niczym Jezus, Anglicy klęczą przed Polakami MEMY
- Tylko ci piłkarze zostaną w Wiśle Kraków na przyszły sezon?! KONTRAKTY
- Najpiękniejsze fanki na krakowskich stadionach. Kiedy wrócą na trybuny?
