Lech - Wisła: prowokacja i zadyma w Poznaniu. Poszło o flagę "Nieobliczalni"
Maciej Musiał, drugi trener Wisły Kraków:
Gratuluję Lechowi wygranej. Myślę, że nie byliśmy gorszym zespołem w tym meczu, ale rywale wykazali się skutecznością. Przez większość meczu to gospodarze prowadzili grę i mieli trochę więcej jakości w ofensywie. Analizowaliśmy grę Lecha i zdawaliśmy sobie sprawę, że to drużyna, która bardzo dobrze rozpoczyna mecze, a w drugiej połowie nie grają już tak dobrze. Dlatego staraliśmy się przetrzymać pierwszą część. Chcieliśmy zagrać bardziej defensywnie, a po przerwie postarać się o niespodziankę. W drugiej połowie nasza gra rzeczywiście wyglądała lepiej. Mieliśmy kilka sytuacji na wyrównanie. Może nie były one klarowne, ale realizacja założeń na ten mecz przebiegała dobrze. Niestety, jeden błąd z końcówki pierwszej połowy przesądził o wyniku.
Mariusz Rumak, trener Lecha Poznań:
Oglądaliśmy wyrównany mecz. Wygrał ten, kto strzelił bramkę. Obie drużyny miały swoje okazje, bo choć wszystko pod bramkami było pozamykane, to obie strony popełniały też błędy. Takie mecze trzeba wygrywać mimo wszystko. Przez cały mecz czuliśmy wsparcie trybun. Przy takich kibicach trzeba wygrywać. Cieszymy się z trzech punktów i z nadzieją patrzymy w przyszłość.
Lech - Wisła: jedna bramka w hicie kolejki [ZDJĘCIA]
Zobacz zdjęcia obchodów święta 3 maja w Krakowie: 3 maja 2013 | Przed II wojną światową
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
