Biegacze pokonali dwa dystanse. Pierwszy o symbolicznej długości 1963 metrów, który upamiętnia rok śmierci Józefa Franczak ps. „Lalek”, ostatniego z Żołnierzy Wyklętych. Na tym dystansie wygrał Patryk Skrzypek, 13-letni uczeń szkoły w Bibicach, pasjonat historii.
- Interesuję się historią II wojny światowej, a bieganie to moja pasja, w tym biegu można było to wszystko połączyć, a przede wszystkim uczcić Żołnierzy Wyklętych - mówi Patryk. O biegu już w ubiegłym roku wspominał mu wujek. - Wytłumaczył mi, jaka jest idea i zdecydowałem, że pobiegnę - mówi chłopak.
Razem z nim biegł kolega z klasy, 12-letni Szymon Gajos, którego tata jest historykiem i namówił go do udziału.
Przedsięwzięcie podoba się wielu mieszkańcom gminy Zielonki. Biegną całe rodziny, znajomi i koledzy. Paweł Ptak pracujący w Urzędzie Gminy w Zielonkach biegł trzeci raz i namówił też znajomych z pracy.
- Dzięki zapałowi Pawła pobiegłam z synami: niespełna 5-letnim Maksymilianem i 9,5-letnim Kubą - mówi Stanisława Serwińska. Maksio zaliczył trasę na rowerze biegowym, a koledzy z pracy pani Stasi, czy Paweł Ptak i Tomasz Kulesza pomagali mu pokonywać podjazdy i górki. Wspólnie dotarli na metę.
W Bibicach biegli Tropem Wilczym dla upamiętnienia Żołnierzy...
POLECAMY - KONIECZNIE SPRAWDŹ:
WIDEO: Barometr Bartusia. Na konsumpcji długo nie pociągniemy