Trzęsienie ziemi w Turcji. Strażacy z Nowego Sącza w polskiej ekipie ratowniczej. Małopolska grupa liczy 22 ratowników i cztery psy

Europejskie Śródziemnomorskie Centrum Sejsmologiczne podało, że epicentrum trzęsienia ziemi, które nastąpiło o godz. 4.17 czasu lokalnego (godz. 2.17 w Polsce), znajdowało się na głębokości 10 km, 37 kilometrów na północny zachód od liczącego ok. 2 mln mieszkańców tureckiego miasta Gaziantep, położonego blisko granicy z Syrią. Liczba osób, które zginęły pod gruzami wzrasta z godziny na godzinę. Mowa już o ponad 500 ofiarach tego trzęsienia ziemi.

Władze Turcji poprzez Centrum Koordynacji Reagowania Kryzysowego (ERCC) złożyły zapotrzebowanie na siły poszukiwawcze i ratownicze do szybkiej interwencji w rejonie i ratowania ludzi spod gruzów. Polska odpowiedziała natychmiastowo i poinformowała, że gotowa do działania jest Polska Ciężka Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza HUSAR w liczbie 76 strażaków PSP z 8 psami z Łodzi, Krakowa, Warszawy i Gdańska. Po godz. 8 strona polska otrzymała informację o zaakceptowaniu oferty pomocy i strażacy jeszcze dziś wyruszą z Warszawy do Turcji.

Niedawno, za pośrednictwem mediów społecznościowych Komenda Wojewódzka Straży Pożarnej ww Krakowie potwierdziła, że do Turcji polecą także strażacy ze Specjalistycznej Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej „Nowy Sącz”. Do punktu koncentracji w Warszawie wyruszyło 22 strażaków i cztery certyfikowane psy o specjalizacji gruzowiskowej.

Sądeccy strażacy wchodzący w skład grupy są dobrze wyszkoleni i wyposażeni w specjalistyczny sprzęt ratowniczy. Kierowani byli już wielokrotnie do udziału w akcjach humanitarnych i ratowniczych poza granicami kraju. W Turcji pomagali po raz pierwszy w 1999 roku. Najpierw w sierpniu, kiedy to trzęsienie ziemi nawiedziło miejscowość Cinarcik prowadzona w dniach 18-27 sierpnia 1999 roku, następnie w listopadzie tego roku w miejscowości Duzce. Pod gruzami poszukiwali ludzi również na przełomie 2003 i 2004 roku, kiedy to trzęsienie ziemi nawiedziło miasto Bam w Iranie. Kolejne zagraniczne akcje ratownicze po trzęsieniu ziemi to: 2005 r. Pakistan - miasto Balakot, 2010 r. Haiti i 2014 r. Nepal.

- Nasi ratownicy także brali udział w działaniach w kraju, w tym podczas katastrofy budowlanej w Chorzowie w 2006 roku, kiedy to pod naporem śniegu zawalił się dach hali wystawowej Międzynarodowych Targów Katowickich, czy niedawno po wybuchu gazu w jednej z kamienic w Katowicach - przypomina st. bryg. Paweł Motyka, komendant miejski PSP w Nowym Sączu.

W skład Specjalistycznej Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczrj „Nowy Sącz” wchodzi 37 strażaków z nowosądeckiej komendy oraz kilku strażaków ze Szkoły Aspirantów PSP w Krakowie. Mają oni do dyspozycji pięć psów wyszkolonych w poszukiwaniach ludzi uwięzionych pod gruzem.

Francja dostarczy broń na Ukrainę. W planach dostarczenie samolotów