https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Trzy autobusy miejskie spłonęły w zajezdni MPK w Nowym Sączu. Co się tam stało? [ZDJĘCIA]

Tatiana Biela
fot. Prezydent Ludomir Handzel facebook
W wyniku pożaru, który wybuchł 23 sierpnia w nowosądeckiej zajezdni MPK, spłonęły doszczętnie trzy miejskie autobusy. Mowa tutaj o dwóch pojazdach marki Solaris Urbino oraz jednym marki MAN. Jak wynika z ustaleń policji do pożaru nie przyczyniły się osoby trzecie, zaś przyczyną pojawienia się ognia było najprawdopodobniej spięcie instalacji elektrycznej i wybuchł akumulatora. Autobusy miały być wycofane z użytku pod koniec września tego roku.

FLESZ - Remontowy horror na autostradzie A4

Jak wyjaśnia Jerzy Leszczyński, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Nowym Sączu, że wszystkie trzy pojazdy jeszcze dzień wcześniej wyjeżdżały na trasę. Autobusy te były jednak wyeksploatowane, zaś najstarszy z nich liczył prawie 20 lat.

- Planowaliśmy je wycofać z ruchu pod koniec września, kiedy pojawi się w mieście sześć zamówionych, nowych pojazdów - mówi prezes MPK.

Na razie nie wiadomo dokładnie jaka była przyczyna pożaru, ale na pewno nie brały w nim udziału osoby trzecie.

- Teraz zajezdni jest monitorowany, zaś policja zabezpieczyła nagrania z monitoringu - wyjaśnia Jerzy Leszczyński.

Prawdopodobna przyczyna pojawienia się ognia to zwarcie instalacji elektrycznej i wybuch akumulatora. Pożar, który wybuchł w jednym z pojazdów około godziny 10, szybko przeniósł się na dwa sąsiednie autobusy.

- Pracownicy spółki zaalarmowali o pożarze strażaków i sami usiłowali gasić gaśnicami wydobywające się płomienie. Straż pożarna i policja dotarły na zajezdnię MPK bardzo szybko - opowiada prezes MPK i dziękuję służbom za ich pracę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska