Trzeci pas ruchu na A4 do Tarnowa
Według nowego, ogłoszonego w poniedziałek (9 sierpnia), Rządowego Programu Budowy Dróg Krajowych do 2030 roku ukończone mają zostać wszystkie planowane drogi szybkiego ruchu. Przeznaczone zostanie na to ponad 292 miliardy złotych z budżetu państwa. Wśród planowanych inwestycji jest również poszerzenie autostrady A4 pomiędzy Wrocławiem a Tarnowem. O ile w przypadku pierwszego z miast ogłoszono konkretnie, że trzy pasy ruchu będą wybudowane od węzła Krzyżowa, to już w przypadku Tarnowa nie zostało to na razie sprecyzowane.
- Wydaje się, że zasadnym byłoby poszerzenie autostrady do węzła Tarnów Centrum, gdzie A4 krzyżuje się z Drogą Krajową numer 73 z Kielc w kierunku Jasła i granicy ze Słowacją. Ale decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła, gdyż decydujące w tej kwestii będą badania natężenia ruchu – mówi Iwona Mikrut, rzeczniczka prasowa krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Badania, które przeprowadzono w 2015 roku pokazały, że od węzła Kraków-Bieżanów do węzła Targowisko średni dobowy ruch wynosił ponad 34 tys. pojazdów na dobę, odcinek Targowisko-Bochnia dziennie pokonywało 31 tys. pojazdów, z Bochnia do Brzeska – 27 tysięcy, odcinek z Brzeska do Mościc – ok. 24 tysiące, a z węzła Mościce do Tarnowa Centrum – ponad 18 tys. pojazdów na dobę. Ale wtedy funkcjonował jeszcze most na Dunajcu w Ostrowie. Od ponad dwóch lat przeprawa jest zamknięta i sporo osób, które jadą w kierunku Tarnowa jedzie 14 kilometrów dalej autostradą do węzła w Krzyżu.
- Musimy mieć jednak świadomość tego, że przez te sześć lat ruch znacznie się nasilił i z pewnością te wskaźniki będą teraz jeszcze wyższe – zauważa Iwona Mikrut.
Na zlecenie GDDKiA zostały wprawdzie wykonane podobne badania przed rokiem, ale nie zostały jeszcze opracowane, a poza tym mogą nie do końca odpowiadać rzeczywistości. W związku z pandemią i ograniczeniami w przemieszczaniu się mniej samochodów jechało m.in. w kierunku Ukrainy.
S73 nie ma w planach, ale jest kolejna szansa dla wschodniej obwodnicy Tarnowa
W nowych rządowych planach dotyczących rozbudowy sieci dróg w Polsce nie znalazła się droga ekspresowa S73 – z Kielc, przez Tarnów, Gorlice i Jasło do granicy ze Słowacją, którą mocno forsuje w ostatnim czasie prezydent Tarnowa. Jednym jej elementem mogłaby być bowiem planowana wschodnia obwodnica miasta, której budowa, mimo uzyskania wszystkich niezbędnych pozwoleń i decyzji, stoi wciąż pod znakiem zapytania. Miasta nie stać bowiem na wyłożenie na inwestycję ponad 300 milionów złotych, jak wynika z szacunkowych wyliczeń GDDKiA.
Prezydent Roman Ciepiela przyjął jednak rządowe zapowiedzi dotyczące poszerzenia A4 z entuzjazmem. Zaproponował nawet, aby inwestycję wydłużyć jeszcze dalej, szlakiem planowanej obwodnicy wschodniej Tarnowa, do Ładnej, gdzie DK 73 dochodzi do DK 94.
FLESZ - Jaka pogoda na drugą połowę wakacji?
