Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ukradli Audi na Śląsku i włamali się do sklepu w Chełmku

Ewelina Żebrak
Witryna sklepu zabita jest deskami. To tu doszło do napadu
Witryna sklepu zabita jest deskami. To tu doszło do napadu Ewelina Żebrak
Najpierw ukradli na Śląsku stare audi 80, a potem wybrali się na "gościnne występy" do Chełmka. Grupa rabusiów okradła jeden ze sklepów przy ul. Mieszka I, wjeżdżając do niego przez witrynę. Jak wstępnie ustaliła policja, ich łupem padły skórzane ubrania o wartości ponad 25 tysięcy złotych.

Do zdarzenia doszło w nocy w miniony czwartek. Skok trwał zaledwie kilka minut. Co ciekawe, sklep znajduje się na parterze domu, gdzie mieszka właścicielka okradzionej firmy. Kobiety nie obudził hałas taranowanej witryny.

- Zobaczyłam, co się stało dopiero rano, kiedy chciałam otwierać sklep - mówi właścicielka. - Nie mogłam w to uwierzyć. Auto stało w sklepie, a z wieszaków zniknął prawie cały towar. Myślałam, że dalej śnię...

Chce pozostać anonimowa, ponieważ obawia się zbirów. - Jeszcze nie złapała ich policja. Mogą tu wrócić - dodaje z trwogą w głosie. Napad zaplanowany został w najdrobniejszych szczegółach. Wzięło w nim udział prawdopodobnie kilku złodziei. Rabusie przyjechali na miejsce przynajmniej dwoma samochodami. Ten kradziony porzucili po przeprowadzeniu akcji.

Zatrzymanie sprawców napadu komplikuje to, iż przed sklepem, który położony jest obrzeżach miasta, nie ma kamer monitoringu. Policja nie zamierza jednak odpuścić. - Tutaj sukces przyniesie żmudna i czasochłonna praca naszych funkcjonariuszy - zapewnia Paweł Kufel, zastępca naczelnika wydziału kryminalnego oświęcimskiej policji.

Rozbite audi 80 wróciło już do prawowitego właściciela. Jest nim górnik, który zostawił swój samochód na parkingu w pobliżu Kopalni Wesoła w Mysłowicach. Śledczy mają nadzieję, że być może znajdzie się choć jeden świadek tej kradzieży. Informacji można udzielać anonimowo.

W powiecie oświęcimskim pierwszy raz doszło do tak spektakularnego napadu. - U nas zwykle do włamań wykorzystany jest łom, a nie rozpędzone audi - dziwi się Paweł Kufel. Chociaż bandyci dokonali dwóch przestępstw, jako że najpierw ukradli samochód, a dopiero później "wyczyścili" sklep z towaru, grozi im tylko do 10 lat więzienia.

Jak tłumaczą śledczy, w tym przypadku oba zdarzenia to kradzież z włamaniem, za którą grozi właśnie taka kara. W naszym kraju nie ma sumowania kar za to samo przestępstwo.

Academy(c) Awards. Plebiscyt na najlepszy akademik Krakowa!

Wybieramy najpiękniejszy rynek w Małopolsce! Weź udział w plebiscycie i oddaj głos!

Mieszkania Kraków. Sprawdź nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska