Kolejarze zauważyli, że w urządzeniach sterowania ruchem zanikło napięcie. W okolice swoszowickiej stacji udał się patrol. Okazało się, że znikł kabel.
Niesprawność wkrótce została usunięta przez ekipę remontową. Urządzenia przez kilka godzin działały, ale potem znów przestały funkcjonować. Sokiści kolejny raz zauważyli, że ktoś pociął przewody. Tym razem patrol zauważył dwóch mężczyzn, którzy usuwali izolację z kabla. Jednego udało się ująć, drugiego szuka policja. Złodzieje metali zabrali dziesiątki metrów kabla.
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!