Oto najbardziej zanieczyszczone polskie miasta

Ostatnie dziewięć lat to najbardziej owocny okres w kinematografii ukraińskiej od czasów odzyskania niepodległości w 1991 roku. Kino ukraińskie z roku na rok budzi coraz większe zainteresowanie międzynarodowych festiwali, krytyków filmowych oraz widzów. Ukraina! Festiwal Filmowy to unikalna okazja do poznania tej różnorodnej kinematografii.
- Organizujemy festiwal od 2016 roku i promowanie kina ukraińskiego, tak mało znanego wówczas w Polsce, było bardzo trudne. Słyszeliśmy opinie, że to kino postradzieckie i po co je pokazywać. Okazuje się, że współczesne ukraińskie kino jest bardzo dobre. Przypomina kino europejskie, ale z taką wschodnią duszą – mówi Beata Bierońska-Lach, dyrektorka festiwalu.
W ramach 8. edycji wydarzenia, w Kinie Pod Baranami będzie można zobaczyć osiem filmów fabularnych i dokumentalnych.
O dzieciństwie, dorastaniu i szukaniu własnej życiowej drogi opowiadają twórcy filmów "Kamień. Papier. Granat". oraz "Do you love me?". W pierwszej produkcji reżyserka Iryna Ciłyk przenosi widzów do lat 90. To właśnie wtedy, w prowincjonalnym miasteczku, rodzi się nieoczywista przyjaźń pomiędzy weteranem wojny w Afganistanie a małym chłopcem. Drugi film w reżyserii Tonii Nojabrovej rozgrywa się w Kijowie, rok przed upadkiem Związku Radzieckiego. Jego główną bohaterką jest siedemnastoletnia Kira, marząca o karierze aktorskiej.
W brawurowy, pełen energii sposób o rodzinie opowiada Antonio Lukicz – reżyser filmu "Luksemburg, Luksemburg". W rolach głównych wystąpili w nim Amil Nasirov i Ramil Nasirov - bracia bliźniacy, członkowie popularnego zespołu muzycznego Kurgan & Agregat. O niezwykłej roli marzeń w życiu człowieka mówi komedia kulinarna "Smak wolności" Ołeksandra Berezania. To historia ambitnej kucharki, która planuje zostać szefową kuchni w restauracji na wysokim poziomie.
W zestawie festiwalowych filmów są również cztery dokumenty, które portretują skomplikowaną sytuację w wojennej Ukrainie. W
"Nie znikniemy" Alisy Kowalenko, kamera koncentruje się na losach pięciu ukraińskich nastolatków. Zaraz obok nich, nieopodal ich rodzinnych miasteczek w Donbasie, nieprzerwanie od 2014 roku toczy się wojna. "Skąd dokąd" Macieja Hameli to portret zbiorowy złożony z doświadczeń ludzi, którzy mają jeden cel: znaleźć bezpieczne schronienie. Film "W Ukrainie" Piotra Pawlusa i Tomasza Wolskiego to refleksyjny obraz życia w zbombardowanych miastach i spalonych wioskach. Prezentowany na Festiwalu w Berlinie dokument "Wschodni front" (reż. Witalij Mańskyj, Jewhen Titarenko) to rozciągnięta na sześć miesięcy opowieść o wojnie – pełna dramatyzmu, rozpaczy, strachu, nienawiści, goryczy, miłości i, co najważniejsze, wiary w zwycięstwo.
Bilety: 26 zł (normalny), 21 zł (ulgowy) i 18 zł (klubowy/senior). Karnet (8 seansów): 120 zł
- Co pasażerowie komunikacji miejskiej robią źle? Przegląd najgorszych zachowań
- Fryzury dla kobiet po 40. i 50. Zobacz, jak się czesać, aby odjąć sobie lat!
- Oto najbardziej luksusowe ulice Krakowa. Tutaj mieszkania kosztują krocie!
- TOP 10 rzeczy, które musisz wiedzieć o Krakowie, przyjeżdżając tu na studia!