- Znalezisko zostało przez nas zabezpieczone. Wszystkie kości trafiły do Zakładu Medycyny Sądowej. Teraz czekamy na wyniki badań - mówi nadkom. Katarzyna Padło z biura prasowego małopolskiej policji. Lekarze mają sprawdzić, ile lat mają znalezione szczątki oraz do kogo przypuszczalnie one należały. Badania mogą potrwać nawet kilka tygodni.
Policja sprawdziła wczoraj dokładnie osuwisko. Znaleziono kolejne fragmenty kości. Funkcjonariusze nie wykluczają jednak, że pod resztą wzgórza, która nie została naruszona, również mogą znajdować się ludzkie szczątki.
Sprawy tajemniczych kości nie chce na razie komentować prokuratura. - Poczekajmy na wyniki badań. Wtedy będzie można powiedzieć coś więcej - mówi Janusz Hnatko z Prokuratury Okręgowej w Krakowie.
Tymczasem wzgórze wawelskie od lat czeka na pilny remont i renowację.
Koncepcja prac, które w przyszłości mają uchronić zbocze przed obsuwaniem się, gotowa jest od... 2007 roku. Na ich wykonanie potrzebna jest niebagatelna kwota 14 mln złotych.
Na razie Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu, odpowiedzialny za zbocza Wawelu, otrzymał dotację w wysokości 50 tys. zł. Pieniądze mają być przeznaczone na wstępne prace archeologiczne, rozpoznanie terenu i ekspertyzy konstruktorskie murów oporowych.
Dodatkowo do końca roku urzędnicy chcą uaktualnić koncepcję rewitalizacji wawelskiego zbocza.