MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Unia Tarnów: grupa zdolnych graczy chce grać w Wolanii

Piotr Pietras
Po spotkaniu prezesa Unii Tarnów Krzysztofa Zielińskiego z zawodnikami, w zespole tarnowskim pojawiła się nutka optymizmu i światełko w tunelu na lepszą przyszłość.

- Prezes Unii Krzysztof Zieliński zapewnił zawodników, że zarząd postara się zabezpieczyć funkcjonowanie drużyny na poziomie trzecioligowym. To pierwsza dobra wiadomość, jaką usłyszeliśmy od początku okresu przygotowawczego - stwierdził trener Unii Tomasz Kijowski.

Najważniejszym zadaniem kierownictwa klubu jest w tej chwili próba utrzymania stanu osobowego drużyny zbliżonego do tego z poprzednich rozgrywek oraz podjęcie rozmów z zawodnikami i podpisanie z nimi kontraktów na nowy sezon. Nie będzie to łatwym zadaniem, gdyż spora grupa piłkarzy Unii: Adrian Ślęzak, Marcin Furmański, Kamil Wilk (wrócił z testów w Wigrach Suwałki) oraz Marcin Szczerba chce przejść do Wolanii Wola Rzędzińska. Ponadto dzisiaj na testy do Okocimskiego Brzesko ma się udać Dawid Sojda.

- Z moich informacji wynika, że zdecydowana większość zawodników grających w naszej drużynie w poprzednim sezonie zasiądzie do rozmów z włodarzami klubu. Chcielibyśmy nadal grać w podobnym składzie, trudno jednak przewidzieć, jaki będzie finał rozmów. Czekamy na konkrety - przyznał obrońca Unii Paweł Węgrzyn.

Na wczorajszym treningu pojawili się Sławomir Matras, Sergiusz Kostecki i Tomasz Libera, dwaj ostatni nie uczestniczyli jednak w zajęciach, oczekując jedynie na rozmowę z szefem tarnowskiego klubu.

- W tej chwili jednym z priorytetów jest zatrzymanie w klubie bramkarza Tomasza Libery, który w poprzednim sezonie był naszym podstawowym bramkarzem. Gdy z powodu kontuzji zabrakło go w naszej bramce w końcówce rozgrywek, nie bardzo miał kto go zastąpić i seryjnie przegrywaliśmy mecz za meczem - przypomniał Kijowski, dodając: - Bardzo niepokojący dla mnie jest fakt, że grupa młodych, zdolnych graczy nagle obrała kurs na zespół Wolanii Wola Rzędzińska. Po części wynika to z faktu, że klub ten jest obok Termaliki Bruk-Betu Nieciecza jednym z niewielu w regionie tarnowskim, który na bieżąco wypłaca zawodnikom pieniądze. Nie są to może jakieś wielkie kwoty, ale zawodnicy wiedzą, że mogą liczyć na systematyczne wypłaty, czego w naszym klubie dawno już nie praktykowano - podkreślił szkoleniowiec "Jaskółek".

Jeśli chcemy, by w nadchodzącym sezonie zespół tarnowski z powodzeniem mógł walczyć o czołowe miejsce w III lidze, niezbędne jest także wzmocnienie linii ofensywnej, gdyż po odejściu Fabiana Fałowskiego nie wygląda ona zbyt bogato.

Dzisiaj w Tarnowie, w kolejnym sparingu, zespół "Jaskółek" zmierzy się z IV-ligową Wolanią Wola Rzędzińska.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska