Od ponad roku mieszkańcy gmin Stryszów i Mucharz w powiecie wadowickim, alarmują,że teren Jeziora Mucharskiego przypomina wielki śmietnik.
Teraz instytucja rządowa, zarządzająca tym zbiornikiem, czyli Państwowe Gospodarstwo Wody Polskie, postanowiła coś w tej sprawie zrobić. Wspólnie z Urzędem Gminy w Stryszowie zaplanowano tutaj wielką zbiórkę śmieci. Co ciekawe, urzędnicy uznali, że podatnicy sami mają się za to zabrać.
„PGW Wody Polskie Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Krakowie 30 lipca organizuje akcję sprzątania śmieci nad Jeziorem Mucharskim. Zbiórka pod Biurem Zapory, Świnna Poręba” - ogłosili.
Wody Polskie informują też, że dla mieszkańców zapewnione będą worki i jednorazowe rękawiczki.
Instytucja, której zadaniem jest dbać o jeziora i jego brzegi prosi okoliczną ludność o pomoc w sprawie sprzątania, bo od lat brak uzgodnień z samorzadami, który urząd ma się tym zająć.
Jezioro Mucharskie prawie bez wody. Lepiej tam teraz nie wch...
Jest tu sporo śmieci, bo obniżenie poziomu wody, wymuszone koniecznymi pracami umocnieniowymi na osuwiskach, obnażyło nieuprzątnięty przez zalaniem teren. Są to znaki drogowe, części koparek, opony, a nawet przęsło mostu. Sporo jest też odpadów pozostawionych przez biwakujących nad brzegami ludzi.
Przed rokiem mieszkańcy sami się skrzyknęli w tej sprawie. Akcja „Sprzątanie brzegów Jeziora Mucharskiego” była odpowiedzią, jak tłumaczyli, na brak reakcji instytucji odpowiadzielanych za to instytucji .”Może urzędnikom zza biurka zrobi się głupio”- mówili wtedy.
Policja w sprawie Jeziora Mucharskiego prowadzi obecnie postępowanie wyjaśniające:
Wypuścili wodę, zdechły nie tylko ryby
WIDEO: ZAKAZ WSTĘPU
