Czytaj także: Brak parkingów na nowych osiedlach w Krakowie! [DYSKUTUJ]
- Zmiany podyktowane są zasadą "ekonomii" postępowań w sprawach o wykroczenia, w których wystarczającą reakcją może być nałożenie mandatu - tłumaczy Małgorzata Woźniak, rzecznik Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. - Dzięki nim działanie straży dotyczące wielu wykroczeń będzie szybsze i skuteczne. Mniej formalności oznacza także mniej spraw kierowanych do sądów.
Czytaj także: Zamiast nowych uprawnień dla straży miejskiej, dofinansujmy policję
- Drobne sprawy były problemem i dla sądów, i dla osób kontrolowanych, kiedy ich sprawa tam trafiała - tłumaczy Marek Anioł ze straży miejskiej w Krakowie. - Możliwość ukarania mandatem, a nie tylko pouczenia znacząco ułatwi funkcjonowanie straży miejskiej - dodaje.
W sprawach dotyczących ruchu drogowego, najczęściej dochodziło do sporu, gdy właściciel auta twierdził, że nie wie, kto kierował samochodem, kiedy fotoradar zarejestrował wykroczenie.
Zmian jest sporo, ale tym razem nie ma rewolucji takiej, jak pod koniec 2009 roku, kiedy strażnikom dano prawo do kontroli bagażu, użycia paralizatora czy posiadania "koguta" na radiowozach. Wtedy podniosły się głosy, że zamiast dofinansować policję, odpowiedzialność i koszty przerzuca się na straże i utrzymujące je samorządy. Tym razem nikt nie narzeka, bo - zdaniem municypalnych - nowe uprawnienia nie zmienią drastycznie sytuacji przeciętnego mieszkańca. W wielu przypadkach jednak skrócą procedury i przyspieszą wymierzenie kary. - Zmiany, choć są korzystne nie dotyczą niestety najbardziej priorytetowych działań straży miejskiej - stwierdził Anioł, nie precyzując, co uważa za priorytetowe.
W wielu miastach funkcjonariusze prawdopodobnie nie od razu będą korzystać z nowych uprawnień. - Zawsze w pierwszych dniach po zmianie przepisów dajemy mieszkańcom czas na zapoznanie się z nimi i poprzestajemy na pouczeniach - mówi jeden ze strażników miejskich.
* * * * *
Co teraz mogą strażnicy miejscy
- Za przekroczenie dozwolonej prędkości strażnik może ukarać grzywną. Do tej pory funkcjonariusz mógł jedynie wysłać wniosek o ukaranie kierowcy do sądu.
- Strażnikowi będzie wolno skontrolować taksówkarzy i kierowców busów. Sprawdzi czy posiadają licencję na przewóz osób i czy przewożą ich zgodnie z przepisami.
- Za wyrzucenie baterii lub zużytych akumulatorów strażnik będzie mógł ukarać grzywną. Do tej pory nie miał takich uprawnień.
- Strażnik miejski ukarze grzywną każdego, kto bez zezwolenia organizuje zbiórkę darów. Ukarana zostanie też osoba, która posiada zezwolenie, ale działa wbrew jego warunkom.
- Nowe uprawnienia pozwolą strażnikom karać tych, którzy bez uzasadnienia wywołali akcję służb porządkowych. Chodzi tutaj między innymi o fałszywe alarmy bombowe. Strażnik miejski będzie mógł ukarać za to grzywną do 1 tys. 500 zł, do tego grozi areszt lub ograniczenie wolności.
- Strażnik miejski będzie mógł ukarać mandatem za odmowę okazania dokumentów. Kara będzie grozić też za niepodanie informacji o miejscu zamieszkania i wykonywanym zawodzie.
- Kara grzywny lub nagany będzie grozić każdemu opiekunowi, który pozwoli, żeby dziecko do lat 7 znalazło się w niebezpiecznych okolicznościach.
Nowy taryfikator mandatów karnych wystawianych przez straż miejską
- do 50 zł - przekroczenie dozwolonej prędkości do 10 km/h
- od 50 zł do 100 zł - przekroczenie dozwolonej prędkości o 11-20 km/h
- od 100 do 200 zł - przekroczenie dozwolonej prędkości o 21-30 km/h
- od 200 do 300 zł - przekroczenie dozwolonej prędkości o 31-40 km/h
- od 300 do 400 zł - przekroczenie dozwolonej prędkości o 41-50 km/h
- od 400 do 500 zł - przekroczenie dozwolonej prędkości o 41-50 km/h
- od 300 do 400 zł - przekroczenie dozwolonej prędkości o 51 i więcej km/h
- 100 zł - za każdą osobę przewożoną w niewłaściwy sposób w pojeździe nieprzeznaczonym lub nieprzystosowanym
- 100 zł - za każdą osobę przewożoną ponad określoną liczbę miejsc w dowodzie rejestracyjnym pojazdu
- od 100 do 500 zł - za zakłócenie spokoju, porządku publicznego, spoczynku nocnego albo wywołanie zgorszenia w miejscu publicznym
- 100 zł - za nieumieszczenie przez właściciela, administratora, dozorcę lub użytkownika nieruchomości tabliczki z numerem, nazwą ulicy lub placu i miejscowości
- od 200 do 500 zł - za umyślne wprowadzenie w błąd co do danych osobowych organu państwowego lub instytucji upoważnionej do legitymowania
- od 50 do 250 zł - za niezachowanie środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia
- 100 zł - za naruszenie obowiązku czystości i porządku w obrębie nieruchomości
- od 200 do 500 zł - za umyślne uszkodzenie lub usunięcie ogłoszenia wystawionego przez instytucję państwową, samorządową lub organizację społeczną
- od 50 do 500 zł - za publiczne dopuszczenie się nieobyczajnego wybryku
- od 50 do 100 zł - za umieszczenie w miejscu publicznym nieprzyzwoitego ogłoszenia, napisu lub rysunku albo używanie słów nieprzyzwoitych
- 100 zł - za nieuprzątnięcie błota, śniegu, lodu i innych zanieczyszczeń z chodników położonych wzdłuż nieruchomości
- 100 zł - za spożywanie alkohol w miejscach objętych zakazem sprzedaży napojów alkoholowych
- 500 zł - za sprzedaż wyrobów tytoniowych osobom do lat 18, w placówkach zdrowia i oświatowych, na obiektach sportowych.
Czy Twoim zdaniem strażnicy miejscy powinni mieć tak szerokie uprawnienia? Czy Straż Miejska w ogóle jest potrzebna? Wypowiedz się na forum!
Zobacz, jak robi się pączki w Krakowie. Mistrz cukierniczy z Hawełki zdradza nam swoje tajemnice.
Zagłosuj na Najbardziej Wpływową Kobietę Małopolski
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Ostry seks w Krakowie: szpital i więzienie
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy
