Przed budynkiem dawnej szkoły w Brzeszczach Borze odbyły się obchody 75. rocznicy utworzenia karnej kompanii kobiet w niemieckim obozie koncentracyjnym i zagłady Auschwitz.
Tutaj 25 czerwca 1942 roku Niemcy uwięzili 400 kobiet, w tym 200 Polek i 200 Żydówek różnych narodowości, w tym Słowaczek, Rosjanek, Ukrainek, Jugosłowianek, Czeszek i Niemek. Potem trafiły tutaj jeszcze Żydówki pochodzenia francuskiego.
Więźniarki karnego komanda pracowały w pobliskim lesie przy wyrębie drzew, oczyszczały brzegi stawów rybnych, wykonywały prace rolnicze na okolicznych polach.
Jak kiedyś mieszkańcy Oświęcimia spędzali zimę w mieście [AR...
– Ciężkie warunki pracy oraz okrutne traktowanie przez więźniarki funkcyjne dla wielu skończyło się śmiercią – mówi Dagmar Kopijasz z Fundacji Pobliskie Miejsca Pamięci KL Auschwitz-Birkenau, która opiekuje się tym historycznym budynkiem w Brzeszczach Borze i utworzyła tutaj wystawę poświęconą losom więźniarek z tego karnego komanda.
Niedzielne uroczystości, jak podkreślają przedstawiciele fundacji, miały przywołać pamięć o tamtych zdarzeniach i wielu podobnych miejscach – podobozach kompleksu KL Auschwitz, w którym tak, jak w obozie macierzystym zginęło tysiące ludzi.
Wzięli w nich udział m.in. konsulowie generalni Francji Frederick de Touchet i Niemiec Michael Groß, burmistrz Brzeszcz Cecylia Ślusarczyk, członek zarządu powiatu oświęcimskiego Ewa Pawlusiak, wójt gminy Oświęcim Albert Bartosz, dyrektor Państwowego Muzeum Auschwitz Piotr M.A. Cywiński.
WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 1. Dlaczego wychodzimy na pole?
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
>>> Zobacz inne odcinki MÓWIMY PO KRAKOSKU