Wcześniej takiej opcji nie było. Jak to może wpłynąć na wynik zawodów, przekonali się także polscy kibice. W minionym sezonie podczas turnieju półfinałowego w Gnieźnie już na początku kontuzji eliminującej go z dalszej jazdy doznał Jarosław Hampel i nasza ekipa zawody kończyła bez jednego żużlowca. Nie było więc szans na nawiązanie walki o wygraną ze Szwedami (nam liczyły się punkty tylko trzech zawodników, rywalom – czterech). „Biało-czerwoni” musieli później wystąpić w barażu.
Przy wyborze rezerwowego jest jedno zastrzeżenie - będzie to mógł być tylko junior do 21. roku życia. W Polsce na szczęście młodych zdolnych zawodników nie brakuje.
Rywalizację w DPŚ Polacy zaczną 23 lipca od półfinału w Vojens, z udziałem także: Danii, Rosji i Czech. W drugim turnieju, 26 lipca w Szwecji (Vastervik), wystąpią: gospodarze, USA, Australia i zwycięzca kwalifikacji. W finale, który odbędzie 30 lipca w Manchesterze, pojadą organizujący imprezę Brytyjczycy oraz triumfatorzy wspomnianych półfinałów. Czwartą ekipę wyłoni baraż na tym torze (29 lipca), z udziałem zespołów z 2. i 3. miejsc w półfinałach.