Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Krakowie będzie nowa cerkiew prawosławna. Miasto da ponad 1 mln zł zniżki na działkę

Piotr Ogórek
Piotr Ogórek
Lokalizacja aktualnej cerkwi na Szpitalnej
Lokalizacja aktualnej cerkwi na Szpitalnej Anna Kaczmarz
Kościół prawosławny wybuduje w Krakowie nową świątynię. Miasto pod ten cel przeznaczy działkę ze sporą bonifikatą. Ostateczną decyzję radni podejmą na sesji pod koniec sierpnia. Jeśli świątynia powstanie, będzie to druga cerkiew w mieście w ponad stuletniej historii parafii prawosławnej. To także pierwszy przypadek udzielenia bonifikaty dla kościoła innego, niż katolicki.

Władze miasta szykują się do sprzedaży działki na rzecz Kościoła prawosławnego, który chce w Krakowie wybudować świątynię prawosławną. Na ten cel wyznaczono działkę gminną przy ulicy Wioślarskiej. Teren o powierzchni 0,32 ha wart jest 1 mln 116 tys. zł, ale Kościół dostanie 95-procentową bonifikatę i kupi go za niecałe 56 tys. zł. Decyzję w tej sprawie podejmą radni miejscy na sesji pod koniec sierpnia.

Jeśli dojdzie do transakcji, to w Krakowie powstanie dopiero druga cerkiew prawosławna. Będzie to także pierwszy przypadek sprzedaży działki z bonifikatą dla Kościoła innego, niż katolicki. Na rzecz tego drugiego miasto nieraz sprzedawało grunty ze sporą zniżką. W drugą stronę to jednak nie działa. Właśnie trwają negocjacje z parafią w Bieżanowie w sprawie wykupu gruntów pod budowę szkoły na os. Złocień. Cena - 1,2 mln zł.

Prośba o teren pod cerkiew

Z prośbą do władz Krakowa o przekazanie działki pod budowę świątyni, w październiku zeszłego roku zgłosił się Atanazy, Biskup Łódzki i Poznański Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego, któremu podlega dekanat krakowski. Swoją prośbę argumentował tym, że ze względu na intensywny naturalny rozwój parafii Zaśnięcia Przenajświętszej Bogurodzicy w Krakowie, a także wzmożoną falę emigracji ze wschodu, obecnie istniejąca świątynia na ulicy Szpitalnej, znajdująca się w zaadaptowanej kamienicy, nie może pomieścić wszystkich wiernych pragnących uczestniczyć w nabożeństwach oraz nie wystarcza do prowadzenia punktu katechetycznego dla dzieci parafian.

- To nasze marzenie, żeby mieć własną, wolnostojącą cerkiew. Już w latach 30. XX wieku były zamiary budowy świątyni, ale przez późniejsze wydarzenia historyczne, nie została nigdy zrealizowana. Teraz jest na to szansa - mówi ksiądz Jarosław Antosiuk, proboszcz krakowskiej parafii prawosławnej. Jak dodaje, do cerkwi uczęszcza regularnie ok. 300 osób, ale podczas prawosławnej Wielkanocy, w uroczystościach bierze udział nawet kilka tysięcy wiernych.

- Odbywa się wtedy nocna procesja z soboty na niedzielę. Zawsze mam obawy, że może dojść do incydentów, bo tysiące wiernych wychodzą wtedy na ulicę, a wiadomo, że jesteśmy w ścisłym centrum miasta - mówi duchowny. Stąd potrzeba nowej świątyni. Cerkiew, która miałaby powstać przy ul. Wioślarskiej, będzie przeznaczona dla ok. 600 osób. Prace projektowe ruszą, jak rada miasta da zielone światło na zakup działki z bonifikatą. To raczej formalność.

Pozytywną opinię wydały komisje rady miasta - Mienia i Rozwoju Gospodarczego oraz Budżetowa. Na początku czerwca odbyło się już pierwsze czytanie projektu uchwały. Nie było dyskusji, co oznacza, że radni raczej akceptują fakt, że teren warty ponad 1,1 mln zł zostanie sprzedany za ok. 56 tys. W autopoprawce do uchwały znajduje się natomiast zapis, że jeśli Kościół prawosławny przeznaczy działkę na inne cele, niż sakralne, albo sprzeda ją w okresie do 10 lat, będzie musiał zwrócić bonifikatę.

Radni ze wszystkich klubów, z którymi rozmawialiśmy, deklarują, że zgodę wydadzą. Przeciwny będzie tylko Łukasz Gibała (Kraków dla Mieszkańców). - Uważam, że to wierni powinni finansować budowy kościołów i wykupy działek pod nie. Będę namawiał klub, żeby również byli przeciwko - mówi Gibała. Głosy jego klubu jednak nie powinny wpłynąć na wynik głosowania.

Bonifikaty w drugą stronę nie działają

- Dajemy zgodę na wykup z bonifikatą dla Kościoła katolickiego, więc nie widzę przeciwwskazań, żeby inaczej potraktować Kościół prawosławny - zaznacza radny Andrzej Hawranek (Koalicja Obywatelska). - To bodajże pierwszy przypadek, żeby Kościół prawosławny zgłaszał się do nas z taką prośbą - dodaje. Jak jednak zauważa, bonifikaty w drugą stronę nie działają. Miasto prowadzi właśnie rozmowy z Rzymskokatolicką Parafią Narodzenia NMP w Krakowie-Bieżanowie w sprawie wykupu dwóch działek pod budowę szkoły na osiedlu Złocień. - Tu cena będzie rynkowa - mówi radny Hawranek. Miasto za dwie działki pod budowę szkoły zapłaci ok. 1,2 mln zł. Trzecią działkę przejmą na zasadzie zamiany za inny grunt miejski.

- To tereny przeznaczone pod budownictwo mieszkaniowe. Gdyby Kuria chciała sprzedać je deweloperowi, to zapewne za o wiele większa kwotę. Więc to jednak ukłon ze strony Kurii - przekonuje Dariusz Nowak, rzecznik UMK.

W latach 2008-2018 miasto sprzedało Kościołowi katolickiemu 9 działek, a bonifikata wynosiła od 70 do 99 proc. Najwyższą, 99-procentową bonifikatę otrzymała Parafia Podwyższenia Krzyża Św. za działki przy ul. Wrony o łącznej powierzchni 0,1117 ha - kosztowały 206 tys. zł, a sprzedano je za 2,5 tys. zł.

Najdroższą działkę (prawie 3,4 mln zł) otrzymali redemptoryści z 90-procentową bonifikatą. Natomiast Centrum Jana Pawła II miasto odstąpiło z 98-procentową bonifikatą trzy działki o łącznej wartości 7,4 mln zł.

W drugą stronę w ostatnich latach zdarzył się jeden przypadek, gdy Kościół oddał miastu działkę o wartości ponad 0,5 mln zł za darmo. Chodziło o grunt pod budowę przystanku oraz peronu kolejowego w sąsiedztwie Centrum Jana Pawła II oraz Centrum Handlowego Zakopianka.

Parafia prawosławna w Krakowie

Krakowska parafia prawosławna liczy sobie już ponad 100 lat. Jej początki sięgają legionów Józefa Piłsudskiego, pośród których służyli żołnierze wyznania prawosławnego. W Krakowie prawosławnych w 1918 r. było ok. 3,5 tys., z czego 3 tys. to wojskowi. Początkowo była to parafia wojskowo-cywilna, a potem już tylko cywilna. Pierwsza cerkiew działała w byłej ujeżdżalni koni, obok koszar, przy ul. Lubicz (1923 r.). Następnie przeniesiono ją do Wielkiej Sali koszar przy placu Na Groblach (1927 r.).

Po II wojnie światowej przeniosła się na ulicę Szpitalną, gdzie działa do dzisiaj. Jak mówi proboszcz ks. Jarosław Antosiuk, trzon parafii stanowią Polacy wyznania prawosławnego, z pokolenia na pokolenie, choć w ostatnich latach widać wyraźny napływ Ukraińców. Parafia obejmuje zasięgiem terytorialnym nie tylko Kraków, ale też całe województwo małopolskie. Cerkiew szczyci się piękną, odrestaurowaną salą, gdzie został ustawiony ikonostas - dzieło i dar profesora Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, Jerzego Nowosielskiego.

WIDEO: Krótki wywiad

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska