Świętowano zresztą w miejscu symbolicznym, raptem kilkaset metrów od parku Jordana i krakowskich Błoń, gdzie na początku XX wieku rodziła się polska piłka nożna.
Na sobotnich uroczystościach nie mogło zabraknąć całej plejady gwiazd małopolskiego i krakowskiego futbolu, z medalistami olimpijskimi i mistrzostw świata na czele. Był oczywiście prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Grzegorz Lato, który składając życzenia MZPN-owi, wyraził również nadzieję, że za rok tytuł mistrza Polski wróci do Krakowa...
Byli również prawie wszyscy prezesi innych regionalnych związków piłki nożnej z całej Polski. Byli wreszcie przedstawiciele władz samorządowych, z prezydentem Krakowa Jackiem Majchrowskim na czele.
Przy takiej okazji nie mogło zabraknąć odznaczeń i wyróżnień. Te najcenniejsze, diamentowe odznaki PZPN, otrzymały m.in. z rąk Grzegorz Laty dwa najstarsze polskie kluby - Cracovia i Wisła.
Zebranych poruszyło wystąpienie prezesa MZPN Ryszarda Niemca, który odszedł do typowej dla tego typu uroczystości sztampy. Zamiast zatem wyliczać sukcesy i medale, które przez 90 lat hurtem zdobywały małopolskie drużyny, Ryszard Niemiec przypomniał o znacznie ważniejszych zasługach przedstawicieli futbolu z naszego regionu.
Przypomniał o licznych piłkarzach, trenerach i działaczach, którzy nie szczędzili swojej krwi w obronie ojczyzny, gdy sytuacja tego wymagała.
Ważnym dla MZPN punktem programu było również zaprezentowanie nowego sztandaru, z którym związek wejdzie w kolejne 90 lat swojej działalności.