Jak wyjaśnia Artur Franczak, siedziba Centrum Dialogu mieścić się będzie przy ul. Lwowskiej 12-14, na przeciwko wejścia do Domu Gotyckiego.
- 1 listopada odebraliśmy klucze do lokalu, który wynajmujemy od miasta. Zanim będziemy mogli otworzyć go dla mieszkańców, musimy przystosować go do naszych potrzeb - mówi.
W Centrum znajdą swoje miejsce bogate zbiory zgromadzone przez Sądeckie Sztetl przez lata działania stowarzyszenia i związane zarówno z historią społeczności żydowskiej zamieszkującej niegdyś Nowy Sącz i Sądecczyznę, jak i z dziejami i tradycją innych mniejszości narodowych takich jak Łemkowie, Romowie czy też przedstawicieli wyznań protestanckich.
- W centrum będziemy się mogli także spotykać z naszymi wolontariuszami, odbywać się tutaj będą ich szkolenia - tłumaczy Artur Franczak.
Marzeniem pomysłodawców Centrum Dialogu jest także spotkanie pomiędzy potomkami ofiar i sprawców Zagłady.
- To sprawa bardzo delikatna, ale wszystko idzie w dobrym kierunku - mówi dzisiaj Franczak.
Na razie nie wiadomo, kiedy centrum zostanie otwarte, natomiast już 30 listopada nastąpi rozstrzygnięcie kolejnej edycia nagrody Polin, przyznawanej przez Muzeum Historii Żydów Polskich Polin osobom aktywnie działającym na rzecz ochrony pamięci o historii polskich Żydów. Spośród 117 zgłoszeń z całej Polski kapituła konkursu wyłoniła sześciu finalistów wśród których znajduje się także Sądecki Sztetl.
W ubiegłorocznej edycji konkursu główną nagrodę otrzymał Dariusz Popiela, sportowiec, kajakarz górski, medalista mistrzostwa świata oraz autor projektu „Ludzie, nie liczby”. Na co dzień współpracuje on z Sądeckim Sztetlem i jest w jego zarządzie.
Czym się zajmuje Sądecki Sztetl?
Stowarzyszenie od 11 lat propaguje ideę dialogu polsko-żydowskiego i pamięci o ofiarach Holokaustu wśród mieszkańców Nowego Sącza oraz na Sądecczyźnie. Jest jedyną tego typu organizacją w regionie działającą na dużą skalę na rzecz budowy relacji polsko-żydowskich, upamiętnienia miejsc związanych z ludnością żydowską i rocznic oraz popularyzowania wiedzy o historii sądeckich Żydów. W swoich działaniach podejmuje współpracę ze środowiskami żydowskimi w kraju i za granicą, organizacjami pozarządowymi, lokalnymi ośrodkami kultury, parafiami i władzami samorządowymi. Prowadzi także działania edukacyjne i upamiętniające.
Działacze Sądeckiego Sztetla zajmują się zbieraniem relacji ocalonych z Holokaustu i utrzymują kontakty z ich potomkami rozsianymi po całym świecie. Pomagają rodzinom odszukać informacje o krewnych w zachowanych archiwaliach, tworząc własne archiwum społeczne świadectw i pamiątek po ocalonych i ofiarach. Od kilku lat rejestrują wspomnienia starszych Sądeczan, szczególnie wojenne. Obecnie organizacja posiada największe archiwum historii mówionej w regionie. Członkowie Sądeckiego Sztetlu przyjmują także wycieczki zorganizowane i indywidualne z Izraela, oferując oprowadzanie po miejscach pamięci i pomoc organizacyjną.
- Tak wygląda nowy grobowiec rodziny Koral - twórców „lodowego imperium”
- Przyłapani w czasie przerwy. Nie wiedzieli, że robią im zdjęcia do Google Street View
- Z Krakowa do Nowego Sącza w godzinę już za pięć lat?
- Żegiestów jak malowany. Wymarła miejscowość na zdjęciach z drona
- Niewiarygodne! Część nowego stadionu Sandecji jest wyburzana
Ekspert KIG: W II poł. 2023 r. inflacja zacznie wyraźnie spadać
