https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W Nowym Sączu giną kubły na śmieci. Nawet z zawartością

Teresa Zielińska
Kosze na śmieci stały się pożądanym towarem i...łupem
Kosze na śmieci stały się pożądanym towarem i...łupem Teresa Zielińska
Właściciele domów w Nowym Sączu skarżą się, że znikają im pojemniki na śmieci.

- Kilka dni temu w nocy ukradli mi kosz - opowiada starszy mieszkaniec ul. Fieldorfa Nila. - Zwykle przypinam go łańcuchem do ogrodzenia, ale w ostatni piątek miała przyjechać po śmieci firma, więc furtka była otwarta. Śmieciarka nie zjawiła się, więc nie zamykałem "gniazda", sądząc, że odbiorą śmieci następnego dnia.

W sobotę sądeczanin zorientował się, że 120-litrowy pojemnik ("w bardzo dobrym stanie") zniknął wraz z zawartością. Kradzież zgłosił w spółce Sita, która odbiera śmieci w ego rejonie.

- Oprócz mnie takie kradzieże zgłaszało wtedy sporo ludzi. "Mój" złodziej był o tyle porządny, że nie wyrzucił u mnie odpadów, tak jak u innych - opowiada nasz Czytelnik.

Podejrzewa, że ludzie nie chcą kupować pojemników, więc zabierają cudze i wystawiają jako swoje. Okradzione osoby z kolei nie zgłaszają straty na policji, bo szkoda im na to czasu.

To, że kubły stały się niespodziewanie chodliwym towarem, zauważa prezes Sity Zbigniew Kowal. Od 1 lipca, kiedy weszła w życie ustawa śmieciowa, ceny znacząco wzrosły w sklepach. Za kosz 120-litrowy trzeba zapłacić 120-150 zł, choć wcześniej wystarczyła połowa tej kwoty. - Wiele osób poszukuje dzisiaj pojemników, stąd ten skok cen - mówi.

Jak twierdzi, nie słyszał o kradzieżach pojemników. Jadwiga Dudzik z Sity nadmienia, że jej firma zabierała pojemniki, jeśli właściciele złożyli rezygnacje. Przy tej okazji wywieziono też przypadkowo kilka koszy, ale zostały odstawione na miejsce.
- Nie sądzę, żeby firma odbierała w nocy śmieci z naszych posesji - zauważa mieszkaniec z ul. Fieldorfa Nila. - U sąsiadów pojemnik się ostał, ale podejrzewają, że dlatego, że jest wysłużony.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Z
Zuza
jak nie ma kosza to znaczy że nie musi płacić za śmieci, jemu za darmo je ukradziono więc luz haha do czego to już doszło że nawet śmieci nie są bezpieczne w tych czasach
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska