Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wadowice. Ich trzech, ona jedna. Rozkręca się już walka o fotel burmistrza

Robert Szkutnik
Ostatnie ustalenia. Za chwilę kandydat na burmistrza Wadowic dr Mateusz Klinowski ogłosi na rynku  swój program wyborczy. Po lewej Paweł Koper, kandydat na radnego
Ostatnie ustalenia. Za chwilę kandydat na burmistrza Wadowic dr Mateusz Klinowski ogłosi na rynku swój program wyborczy. Po lewej Paweł Koper, kandydat na radnego Robert Szkutnik
Mateusz Klinowski ogłosił w sobotę, że kandyduje do fotela burmistrza miasta. Ze startu w wyborach zrezygnował biznesmen Kazimierz Zieliński.

Kampania wyborcza w Wado-wicach nabiera rumieńców. W wyścigu do ratusza pozostało już tylko trzech kontrkandydatów ubiegającej się o reelekcję burmistrz Ewy Filipiak. To dr Mateusz Klinowski, radny miejski i wykładowca prawa na Uniwersytecie Jagiellońskim, starosta wadowicki Jacek Jończyk i Zbigniew Jurczak, radny powiatu i przewodniczący Towarzystwa Miłośników Ziemi Wadowickiej. Przedsiębiorca Kazmierz Zieliński poinformował w sobotę, że z powodów osobistych rezygnuje z ubiegania się o najwyższe stanowisko w mieście.

Od Jacka Jończyka odcięło się popierające go wcześniej Prawo i Sprawiedliwość. Podczas czwartkowej sesji rady powiatu podsumowującej kadencję obrady zbojkotowała część radnych PiS, PO i Wspólnego Domu, którzy potraktowali zebranie jako element politycznej kampanii komitetu wyborczego starosty.

W sobotę wyborczy start oficjalnie ogłosił najbardziej kontrowersyjny z kandydatów na burmistrza - prawnik dr Mateusz Klinowski. Dotąd postrzegany był przez część mieszkańców jako abnegat, człowiek uwielbiający robić koło siebie rozgłos spektakularnymi akcjami, jak np. zbiórką śmieci, które złożył pod drzwiami magistratu. Nie wszystkim podobało się także jego zaangażowanie na rzecz legalizacji marihuany w Polsce czy swobodny styl w ubiorze. Jakież było więc zaskoczenie, gdy na plakatach wyborczych i w sobotę na rynku zaprezentował się w garniturze.

- Wybraliśmy to miejsce nieprzypadkowo, rynek jest przykładem problemów, które trapią mieszkańców, przykładem złego zarządzania puliczną kasą - podkreślał Mateusz Klinowski.

Hasłem jego kampanii wyborczej jest "Zmień ze mną Wadowice na lepsze". Mówił o potrzebie naprawienia gminy po 25 latach rządów jednej ekipy z burmistrz Ewą Filipiak na czele. Zapowiedział przede wszystkim zmianę pokoleniową i wprowadzenie wyższych standardów na stanowiskach kierowniczych w magistracie i podległych instytucjach. Jeśli zostanie burmistrzem, zamierza najpierw zrobić bilans. Po audytach okaże się, kto zostanie w pracy w magistracie, a kto zostanie zwolniony. Mają liczyć się tylko kompetencje, a nie rodzinne i towarzyskie koligacje.

Klinowski planuje dołączenie Wadowic do Szybkiej Kolei Aglomeracyjnej, budowę BDI i ścieżek rowerowych. Obiecuje dbać o środowisko naturalne. Chce ośrodka zdrowia w centrum, a nie na obrzeżach Wadowic. Deklaruje, że znajdzie czas na łączenie funkcji burmistrza z wykładaniem na krakowskiej uczelni. Zamierza rządzić w mieście tylko przez cztery lata i odejść ze stanowiska po jednej kadencji. Na pytanie "Gazety Krakowskiej", czy zdąży dokonać zmian i skończyć inwestycje, odpowiedział, że najważniejsza jest zmiana rządzącego układu, a zapoczątkowane zmiany mogą dokończyć inni.

Wyznał, że "Jezusa nosi w sercu". Podobno kiedyś tak o Klinowskim miał powiedzieć kardynał Stanisław Dziwisz. - Ja i moja ekipa jesteśmy w stanie zmienić to miasto. Nie chcę władzy dla niej samej - stwierdził dr Klinowski.

Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska