https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wadowice. Mieszkańcy domagają się budowy wałów

Robert Szkutnik
Mieszkańcy Wadowic, głównie ulicy Nadbrzeżnej, których domy zostały podtopione w czasie dużych opadów deszczu przez wezbraną rzeczkę Choczenka, opowiadali emocjonalnie o katastrofie
Mieszkańcy Wadowic, głównie ulicy Nadbrzeżnej, których domy zostały podtopione w czasie dużych opadów deszczu przez wezbraną rzeczkę Choczenka, opowiadali emocjonalnie o katastrofie Robert Szkutnik
Pod naciskiem mieszkańców z zalanych na początku miesiąca terenów Wadowic, władze miasta zorganizowały w magistracie spotkanie. W czasie burzliwej debaty ludzie domagali się budowy wałów. Niektórzy stracili dorobek życia.

- Wiele razy obiecywano nam poprawę, ale nie zrobiono nic. Moja córka straciła wszystko, a i nam niewiele zostało - mówi Józef Głowacki, który mieszka w drewnianym domku na działkach opodal rzeczki Choczenka, a jego córka po sąsiedzku.
Odpowiedzi urzędników go nie zadowoliły i opuścił z rodziną salę sesyjną Urzędu Miasta.

Mieszkańcy ul. Nadbrzeżnej, najbardziej zalanej w czasie nawałnicy, twierdzą, że to, co dotąd zrobiła w ich sprawie gmina, to jedynie działania pozorne. A Choczenka jak zalewała ich od lat, tak dalej zalewa.

Kilka osób poniosły emocje, pojawiły się łzy i nie szczędzono gorzkich słów pod adresem burmistrz Ewy Filipiak i urzędników, w tym kierownika Wydziału Gospodarki Komunalnej Tadeusza Krupnika.

- Zalało nas potężnie w 1997 r., w 2010 r. i teraz. Jak długo można to znosić? Mniejszych podtopień nie liczę - mówi Katarzyna Jaglarz. 23 lata temu budowała dom na terenie, który nie był zalewowy, a teraz jest. Nie może go ubezpieczyć od kataklizmu. Jedna z poszkodowanych mówiła, że jej mąż po powodzi ma myśli samobójcze.

Pojawił się pomysł zlikwidowania jednego z kilkunastu mostków nad Choczenką, który jest najniżej nad lustrem rzeki i w czasie dużej wody spływające nurtem gałęzie tworzą na nim barykadę, przez co woda rozlewa się podtapiając okolicę. Nie zgadza się na to właściciel firmy, który przeprawę wykorzystuje w działalności.

- Głównym naszym postulatem jest jednak budowa wałów - podkreśla Marek Łasak, przywódca protestujących.
Na spotkaniu byli też przedstawiciele Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej, którzy stwierdzili, że takie podtopienia będą się zdarzać. - Zrobiliśmy wszystko, co było można, udrożniliśmy rzekę - mówi Paweł Nabielec, kierownik zarządu zlewni Soły i Skawy. Twierdzi, że potrzebna jest budowa melioracji, ale to nie ich zadanie.

Postulaty mieszkańców zostały spisane i pozostawione w Urzędzie Miasta. Będzie kolejne spotkanie w tej sprawie.

CO TY WIESZ O WIŚLE? CO TY WIESZ O CRACOVII? WEŹ UDZIAŁ W QUIZIE!"

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

h
historyk
przecież WADOWICAMI rządzi PiS,PłO,wspólny dom ef,sk,jc,zs od prawie 20 lat i przebudowali rynek chyba ze 2 razy,ustawili rodziny i znajomych co pozwoli im wygrywać kolejne wybory ,liczba tego raju budżetowego zapewnia progi wyborcze,narzekacze na wybory nie idą bo uważają że to nic nie da ,a elicie jest dobrze i też nie idą
t
takiego wała!!
powódż nam nie grozi !! mamy , wreszcie, wspaniałe zbiorniki retencyjne, nowe wały przeciwpowodziowe
Na terenach zalewowych, nikt nie mieszka, ci, którzy tam mieszkali, dostali domy i ziemię, gdzie indziej.
Niejaki Ryży, ten od zielonej wyspy, wraz z Piterą osobiście sypali, owe wały, przez ostatnie 7 lat!! nawet amerykanie, co rusz, przyjeżdżają
do polski, obejrzeć, owe wały, sami będą takie budować na Mississippi!! Ponadto, jak powszechnie wiadomo,
mamy najwybitniejszego na świecie fachowca do walki z powodzią, niejakie cimoszątko!!
t
tomasz
A czy przypadkiem na tym terenie nie ma powstać sztandarowa inwestycja w bezpieczeństwo Komisariat Policji? wodnej :D
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska