Wandale zniszczyli nową ścieżkę dydaktyczno-przyrodniczą w Krzeszowicach. Edukacyjne elementy rozrzucone nad rzeką na Dzikich Plantach

Wyjątkowa podłość i złośliwość przemawiała za sprawcami zniszczeń ścieżki dydaktyczno-przyrodniczej. Jeszcze nikt nie zdążył się nią nacieszyć. Miała służyć mieszkańcom, ich gościom, turystom odwiedzającym Krzeszowice i spacerującym po Dzikich Plantach. W środę, 12 czerwca było otwarcie tego dydaktycznego miejsca z udziałem ornitologa, przyrodników i uczniów Szkoły Podstawowej nr 2 w Krzeszowicach. Zaledwie kilka dni później została zdewastowana, zniszczona, jej elementy połamane, rozrzucone dookoła.

Jeden z mieszkańców poinformował nas o zniszczeniach na ścieżce. Pracownicy Urzędu Miasta i Gminy nie potrafili nam odpowiedzieć kiedy doszło do zniszczeń. Odesłali nas do Straży Miejskiej w Krzeszowicach, ale i tam nikt nie chciał niczego potwierdzić, bo komendant na urlopie.

Okazało się, że mieszkańcy wiedza więcej i wskazują, że zniszczenia mały miejsce z soboty na niedzielę, 22 na 23 czerwca. Okazało się, że sprawa trafiła na policję.

- Potwierdzam, że mieliśmy zgłoszenie o zniszczeniu ścieżki edukacyjno-przyrodniczej. Informacje o dewastacjach dotarły do Komisariatu Policji w Krzeszowicach w niedzielę rano, więc do zniszczeń mogło dojść nocą z soboty na niedzielę. Policjanci szukają sprawców działania, prowadza czynności procesowe - informuje kom. Justyna Fil, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Krakowie.

Gdy powstała ścieżka mieszkańcy cieszyli się tak wartościowym zagospodarowaniem Dzikich Plant i Parku Bogackiego w Krzeszowicach. Ścieżkę z tablicami edukacyjnymi i słupkami typu światowid miała na celu zapoznanie mieszkańców gminy Krzeszowice, przede wszystkim tych najmłodszych z fauną i florą tutejszych parków oraz historią krzeszowickiego uzdrowiska.

Tylko nieco ponad 47% Polaków chce skrócenia tygodnia pracy