Trzeba przyznać, że poznański klub nie szukał wydumanych wymówek o rzekomo remontowanym sektorze gości, tylko napisał w swoim komunikacie wprost, że chodzi o wspomniany bojkot, choć tutaj zostało to określone jako… konflikt w świecie kibicowskim. Inna sprawa, że powoływanie się w tym przypadku przez kolejny klub na względy bezpieczeństwa jest o tyle mocno kontrowersyjne, że tak jak w pozostałych przypadkach, kibice Wisły na mecz i tak zapewne pojadą. Zjawią się tylko zamiast w sektorze gości, pod stadionem. Czy to zwiększy bezpieczeństwo wokół samego stadionu i generalnie w Grodzisku Wlkp. niech odpowie sobie na to pytanie każdy sam.
Mocno kontrowersyjne, wręcz obraźliwe dla fanów z Krakowa są też stwierdzenia w oświadczeniu Warty, że ich wpuszczenie na mecz miałoby stworzyć jakieś potężne zagrożenie dla miejscowych kibiców, społeczności Grodziska Wlkp. i mieszkańców bursy na terenie stadionu.
Pozostaje też pytanie, jak do sprawy podejdzie PZPN, bo regulamin mówi jasno, że kibiców gości wpuszczać trzeba. Inna sprawa, że odkąd kolejne kluby w ramach wspomnianego bojkotu zamykają stadiony przed kibicami Wisły, piłkarska centrala niewiele zrobiła dla rozwiązania tej sytuacji. Wciąż np. nie ma wiadomości, żeby w jakikolwiek sposób ukarała Miedź Legnica, która kibiców „Białej Gwiazdy” nie wpuściła na niedawny mecz bez żadnego powodu i nawet wbrew opinii policji, która mecz z udziałem kibiców Wisły na stadionie uważała za bardziej bezpieczny niż z nimi pod stadionem…
Dla zobrazowania całej sprawy warto przeczytać komunikat Warty Poznań: W trosce o bezpieczeństwo kibiców Zarząd Klubu podjął decyzję o zamknięciu sektora gości na mecz z Wisłą Kraków w dniu 5 kwietnia.
Jesteśmy zmuszeni do podjęcia takiej decyzji ze względu na trwający w środowisku kibicowskim konflikt dotyczący wpuszczania zorganizowanych grup kibiców „Białej Gwiazdy” na mecze wyjazdowe. Biorąc pod uwagę obecne napięcia i towarzyszące im emocje, uważamy, że wpuszczenie zorganizowanej grupy kibiców Wisły mogłoby stworzyć poważne zagrożenie zarówno dla fanów i sympatyków Warty, jak i dla lokalnej społeczności Grodziska, mieszkańców bursy na terenie stadionu czy dzieci i młodzieży, które będą obecne na meczu. Pragniemy zaznaczyć, że nie była to dla nas łatwa decyzja. Obecność kibiców drużyn gości wzbogaca mecze, a także ma istotne znaczenie finansowe dla klubów-gospodarzy. Jednak w tej sytuacji priorytetem musi być zapewnienie bezpieczeństwa wszystkim osobom obecnym na stadionie.
Głęboko wierzymy, że konflikt ten zostanie wkrótce zażegnany.
Na koniec dodajmy, że Wisła już odniosła się do komunikatu Warty. Sama poinformowała, że rywal nie przyjmie jej kibiców, ale dodała też, że zwróci się ze sprawą do Komisji Dyscyplinarnej PZPN o ocenę zasadności decyzji Warty Poznań.
