Ribery - 81-krotny reprezentant Francji, wicemistrz świata z 2006 roku i kolekcjoner trofeów jako zawodnik Bayernu Monachium - do mety pięknej kariery dojeżdża jako zawodnik włoskiej Salernitany. Ostatni mecz rozegrał w połowie sierpnia (z AS Roma), z dalszych występów wykluczyła go kontuzja kolana. No i w piątek 21 października 39-letni piłkarz ogłosił, że na boisko już nie wróci.
A zatem Paweł Krawczyk z Wieczystej może o sobie powiedzieć, że jest ostatnim bramkarzem, któremu Franck Ribery strzelił gola. Ujmy żadnej w tym nie ma, zwłaszcza że był to gol zdobyty z rzutu karnego. Rzecz działa się 20 lipca 2022 roku w austriackim Jenbach, gdzie Salernitana - ekipa z Serie A - zmierzyła się z Wieczystą, czyli beniaminkiem polskiej III ligi, ale wiadomo, że pełnym piłkarzy z dużo wyższej półki.
Ribery, jako kapitan drużyny z Salerno, wyprowadził ją na boisko w Jenbach. Gola zdobył już w 3 minucie, a trzy minuty potem zaliczył asystę przy bramce na 2:0. I takim wynikiem skończył się ten mecz. A w kolejnych letnich sparingach Francuz bramek już nie zdobywał.
