Po pandemicznej przerwie repertuar kina Kijów wypełnił się nie tylko tytułami filmowymi, powróciły także cenione cykle retransmisji a nowojorskiej The Metropolitan Opera oraz National Theatre Live w Londynie. Już od kilkunastu lat krakowska publiczność ma okazję śledzić na dużym ekranie najlepsze realizacje operowe i teatralne.
W ramach Letniego Cyklu Retransmisji z The Metropolitan Opera w lipcu i sierpniu w kinie Kijów zagości znakomity repertuar operowy: „Don Pasquale” z Mariuszem Kwietniem, „Wesele Figara”, „Rigoletto” z Piotrem Beczałą oraz „Rycerskość wieśniacza i Pajace”.
Krakowska publiczność będzie miała okazję śledzić najpiękniejsze spektakle w doborowej obsadzie w wybrane niedziele miesiąca.
Metropolitan Opera w Nowym Jorku to jeden z najznamienitszych teatrów operowych świata, a na jego scenie występują największe gwiazdy opery i baletu. Od kilku sezonów nowojorskie produkcje transmitowane są do kin w setkach miast całego świata, w tym również do kina Kijów. Po raz pierwszy krakowscy miłośnicy opery mogli w ten sposób oglądać nowojorski spektakl w 2008 roku.
- Letnie Cykle Opery od lat cieszą się ogromną popularnością w naszym kinie, dlatego i tym razem, mimo utrudnień sanitarnych, chcemy dać widzom to, co tak bardzo lubią i za czym tęsknią. Poza tym cieszymy się, że możemy szerzyć w kinie nie tylko kulturę filmową, ale również sztukę operową – mówi Anna Cielusek z Kina Kijów. - Dodatkowo wracamy do programu retransmisji z National Theatre Live w Londynie "100 procent teatru w kinie", które pokażemy w wybrane letnie środy.
Royal National Theatre (Królewski Teatr Narodowy) w Londynie jest kulturalną wizytówką Wielkiej Brytanii. Jako scena narodowa ma w swoim repertuarze przede wszystkim klasykę rodzimą, a zwłaszcza dzieła Szekspira. Krakowscy widzowie będą mogli w czasie wakacyjnych miesięcy zobaczyć Szekspirowski „Sen nocy letniej”, ale także tytuły bardziej współczesne: „Wszyscy moi synowie” Arthura Millera , „Bank braci Lehman” z Adamem Godleyem, Simonem Russellem Beale’em i Benem Milesem oraz „Człowieka dwóch szefów” Richarda Beana.
