https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wiemy, jaka jest przyszłość Sławomira Peszki w Wieczystej Kraków

Bartosz Karcz
WOJCIECH MATUSIK
Ostatnie słabsze mecze i porażki Wieczystej Kraków spowodowały, że zaczęło robić się gorąco wokół trenera Sławomira Peszki. Niektóre media przesądzały już nawet sprawę i donosiły o zwolnieniu tego szkoleniowca. To nieprawda. Sławomir Peszko zostaje w klubie i nie ma postawionego żadnego ultimatum. Ma po prostu starać się poprawić grę i wyniki w najbliższych meczach.

Wieczysta przegrała dwa ostatnie mecze. Najpierw 1:2 wyjazdowe z liderującą w II lidze Pogonią Grodzisk Mazowiecki, a następnie u siebie 2:3 z Podbeskidziem Bielsko-Biała, tracąc dwie bramki w samej końcówce. Zaraz po tym ostatnim spotkaniu pojawiły się informacje nie tylko o tym, że Sławomir Peszko straci pracę, ale wręcz wskazujące, że jego następcą może zostać Kazimierz Moskal. Jedno i drugie nie jest prawdą. Owszem, w klubie dyskutowano o tym, jak ostatnio gra drużyna, ale tematu zwolnienia Peszki póki co nie ma. Nikt temu trenerowi nie stawia też ultimatum, że musi np. wygrać następne spotkanie z GKS-em Jastrzębie. Tematu Kazimierza Moskala też nie było, nikt z Wieczystej z byłym trenerem Wisły nie podejmował rozmów.

Jak usłyszeliśmy w klubie z ul. Chałupnika, zespół wciąż w sprawie awansu do I ligi ma wszystko w swoich rękach i na najbliższych meczach mają się teraz wszyscy skoncentrować. Zarówno sztab trenerski, jak i zawodnicy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska