Wieczysta przegrała dwa ostatnie mecze. Najpierw 1:2 wyjazdowe z liderującą w II lidze Pogonią Grodzisk Mazowiecki, a następnie u siebie 2:3 z Podbeskidziem Bielsko-Biała, tracąc dwie bramki w samej końcówce. Zaraz po tym ostatnim spotkaniu pojawiły się informacje nie tylko o tym, że Sławomir Peszko straci pracę, ale wręcz wskazujące, że jego następcą może zostać Kazimierz Moskal. Jedno i drugie nie jest prawdą. Owszem, w klubie dyskutowano o tym, jak ostatnio gra drużyna, ale tematu zwolnienia Peszki póki co nie ma. Nikt temu trenerowi nie stawia też ultimatum, że musi np. wygrać następne spotkanie z GKS-em Jastrzębie. Tematu Kazimierza Moskala też nie było, nikt z Wieczystej z byłym trenerem Wisły nie podejmował rozmów.
Jak usłyszeliśmy w klubie z ul. Chałupnika, zespół wciąż w sprawie awansu do I ligi ma wszystko w swoich rękach i na najbliższych meczach mają się teraz wszyscy skoncentrować. Zarówno sztab trenerski, jak i zawodnicy.
- Wieczysta znów pokonana! I to w jakich okolicznościach! Końcówka meczu jak z koszmaru
- Jarosław Królewski znów zabrał głos w sprawie kibiców Wisły. Padły mocne słowa
- Adam Kokoszka: Trzeba skończyć z centralizacją wszystkiego w Krakowie
- Wieczysta wypunktowana przez "Bandę Sasala". Sytuacja faworyta komplikuje się
