Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wisła Can-Pack szykuje się do walki o medale

Justyna Krupa
Przez obronę rywalek przedziera się Agnieszka Szott-Hejmej
Przez obronę rywalek przedziera się Agnieszka Szott-Hejmej Andrzej Banaś
Przed koszykarkami Wisły Can-Pack najważniejsza faza sezonu w polskiej ekstraklasie, awansowały do półfinału TBLK.

- Zrobiłyśmy pierwszy krok do tego, by zagrać w finale. Grałyśmy przeciwko Enerdze naprawdę zespołowo i to był klucz do sukcesu - podkreślała po zwycięstwie w Toruniu Agnieszka Szott-Hejmej.

W półfinale przyjdzie się Wiśle zmierzyć ze Ślęzą Wrocław. I trzeba przyznać, że to wyjątkowo groźny rywal, który ewidentnie w tym sezonie krakowiankom nie „leży”. Wrocławianki to ekipa, która jako jedyna z polskich drużyn dwukrotnie pokonała wiślaczki w tym sezonie. Najpierw ograła je w półfinale Pucharu Polski, pozbawiając krakowianki szansy na obronę trofeum. Miesiąc później zwyciężyła również w spotkaniu ligowym, ogrywając Wisłę po dogrywce. Wygląda więc na to, że konfrontacja obu drużyn w play-offach TBLK zapowiada się wyjątkowo ciekawie.

Wrocławianki w ćwierćfinale odprawiły w dwóch meczach AZS UMCS Lublin. Co ciekawe, spotkania te pokazały, że dobrze do drużyny Ślęzy wprowadziła się była zawodniczka Wisły - Agnieszka Kaczmarczyk. Wrocławski klub sprowadził ją po tym, jak w trakcie sezonu rozpadł się zespół MUKS Poznań. Mierząca 187 cm Polka w poprzednim sezonie próbowała swoich sił pod Wawelem, ale jej pewność siebie gasła z każdym miesiącem. Nie zostawiła po sobie najlepszego wrażenia. Tymczasem w Ślęzie odżyła - w ćwierćfinałowych meczach przeciwko AZS zdobyła odpowiednio 9 i 11 punktów. Najważniejsze dla trenera Algirdasa Paulauskasa jest to, że ma teraz do dyspozycji naprawdę szeroką i dość wyrównaną kadrę. W przeciwieństwie do opiekuna Wisły Jose Hernandeza.

Na powrót do formy Kateriny Zohnovej raczej nie ma co liczyć. Natomiast do pełnej dyspozycji ma szansę wrócić do tego czasu Małgorzata Misiuk.

Pierwsze starcie ze Ślęzą zaplanowano w Krakowie na 16 kwietnia, kolejne odbędzie się dzień później. Z kolei rewanż we Wrocławiu obie drużyny zagrają 20 i ewentualnie 21 kwietnia. Rywalizacja trwać bowiem będzie do trzech zwycięstw jednej z ekip. Jeżeli konieczny będzie piąty mecz, odbędzie się on w Krakowie. W drugiej parze Artego gra z Polkowicami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska