Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wisła - Górnik. Remis po słabej grze [ZDJĘCIA]

Bartosz Karcz
fot. Wojciech Matusik
Wisła Kraków zremisowała z Górnikiem Zabrze 1:1 (1:0). Po pierwszej połowie meczu prowadzili gospodarze po bramce Wilde-Donalda Guerriera. Goście wyrównali w 53. minucie po strzale Grendela.

Po słabym meczu Wisła tylko zremisowała z Górnikiem Zabrze. Wiślacy szybko strzelili bramkę, później nie prezentowali już dobrej gry. Szczególnie w pierwszej połowie wyglądali gorzej od gości.

Trener Kazimierz Moskal zaskoczył ustawieniem. Gdy wszyscy spodziewali się, że na środku obrony wystawi Dariusza Dudkę, on postawił na młodego, 19-letniego Piotra Żemło. Był to dla niego pierwszy mecz w podstawowym składzie Wisły w ekstraklasie.

Wisła zaczęła od bardzo mocnego uderzenia. Już w 5 min Łukasz Garguła wypatrzył na lewej stronie Wilde-Donalda Guerriera, a ten wpadł w pole karne i wypalił w tzw. długi róg. Pavels Steinbors był bez szans. Była to pierwsza groźna sytuacja, jaką stworzyli krakowanie.

Kolejne minuty to optyczna przewaga Górnika. Zabrzanie wysoko atakowali wiślaków, nie pozwalali im swobodnie rozgrywać piłki nawet w strefie obronnej, a po przejęciu futbolówki wyprowadzali swoje ataki. Goście byli agresywniejsi w drugiej linii, wygrywali tzw. stykowe piłki. Mnożyły się też rzuty rożne dla nich. Generalnie w tym fragmencie byli lepszą drużyną. Ich problem polegał tylko na tym, że nie stwarzali sobie dobrych sytuacji na wyrównanie. Wisła natomiast miała ogromne kłopoty, żeby dłużej utrzymać się przy piłce. Brak pauzującego za kartki Semira Stilicia był widoczny jak na dłoni. Nie było bowiem w szeregach gospodarzy piłkarza, który potrafiłby pod kryciem zastawić się, przytrzymać nieco dłużej futbolówkę. O zorganizowaniu skutecznej akcji ofensywnej też nie było, co mówić. Jeśli ten mecz miał dać odpowiedź, jak będzie Wisła wyglądała bez Bośniaka, to dał. Bardzo blado...

Przerywnikiem słabej gry Wisły była akcja z 22 min, gdy Jean Barrientos znalazł się w dogodnej sytuacji, ale uderzył nad bramką. Górnik odpowiedział w 37 min, gdy mocno strzelał Roman Grendel, ale piłka zatrzymała się na słupku. W 43 min strzał Roberta Jeża obronił Michał Buchalik. Wisła prowadziła więc po I połowie 1:0, ale było to prowadzenie bardzo szczęśliwe.

Szczęście skończyło się w 53 min, gdy zza pola karnego wypalił Grendel, a piłka przy słupku wpadła do siatki. Na tego gola Górnik w pełni zasłużył i był on wynikiem obrazu gry również w pierwszych minutach po przerwie.

Dopiero ten stracony gol ożywił nieco wiślaków. Przyspieszyli grę, zaczęli wreszcie grać z większą werwą. Mecz nabrał rumieńców, bo Górnik nie miał zamiaru tylko się bronić. Zabrzanie nadal atakowali z ochotą, jakby poczuli, że mogą śmiało powalczyć w Krakowie o pełną pulę.

W 68 min to jednak Wisła powinna prowadzić 2:1. W idealnej sytuacji znalazł się Guerrier. Trafił jednak tylko w poprzeczkę. Chwilę później po zagraniu Pawła Brożka w dobrej pozycji do strzału był Rafał Boguski, ale uderzył tak, że... piłka wylądowała na trybunach, a na stadionie rozległy się potężne gwizdy.

Chwilę później mogło się to zresztą na Wiśle zemścić, bo w sytuacji sam na sam znalazł się Robert Jeż. Świetnie zachował się jednak Michał Buchalik, który nogą obronił strzał zabrzanina. W końcówce Wisła atakowała już nieco rozpaczliwie, a Górnik bardziej skoncentrował się na obronie remisu. Swój cel osiągnęli zabrzanie.

Wisła Kraków - Górnik Zabrze 1:1 (1:0)
Bramki: 1:0 Guerrier 5, 1:1 Grendel 53.
Wisła: Buchalik - Jović, Głowacki, Żemło, Sadlok - Uryga (63 Boguski), Dudka - Berrientos (71 Stępiński), Garguła, Guerrier (80 Jankowski) - Brożek.
Górnik: Steinbors - Danch, Augustyn, Magiera - Sobolewski, Grendel (74 Kurzawa) - Gergel, Jeż (90+2 Szeweluchin), Madej (87 Sadzawicki), Kosznik - Skrzypczak.
Sędziowali: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa) oraz Rafał Rostkowski (Warszawa) i Jakub Wójcik (Warszawa). Żólte kartki: Boguski - Augustyn. Widzów: 12 302.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska