- Mamy swoje problemy, kontuzje, ale trzeba uczciwie powiedzieć, że wygrał zespół zdecydowanie lepszy. Rywale prowadzili grę, wygrywali pojedynki indywidualne, w pierwszej połowie zdecydowanie dominowali - mówi Maciej Mrowiec, trener Beskidu.
Wiślacy już w 7 min objęli prowadzenie, a drugiego gola w ten weekend - no bo trafił też przecież w piątek w Białymstoku - zdobył Aleksander Buksa. Wynik szybko podwyższył, efektownym uderzeniem w "okienko", Artur Balicki. Co ciekawe, grający nie jako napastnik, a w środku pomocy.
- Na mnie najlepsze wrażenie w Wiśle zrobił Kumah - ocenia szkoleniowiec gości.- Grał jako lewoskrzydłowy, środkowy pomocnik, był wszędzie, mijał po dwóch-trzech chłopaków. No, robił różnicę.
- Rzeczywiście, robił sporo zamieszania z przodu, to fakt - przyznaje Adrian Filipek, trener Wisły II. - Natomiast Mateusz Lis i Serafin Szota wnieśli na boisko dużo doświadczenia, kierowali młodszymi kolegami.
Powtórzmy: Serafin Szota, rocznik 1999. Kierował młodszymi kolegami.
- No, tak - uśmiecha się Filipek. - Średnia wieku tej drużyny to jakieś 18 lat. Przed 2000 rokiem urodziło się tylko trzech chłopaków, którzy zagrali: Kuba Bartosz, Mateusz Lis i właśnie Serafin. W końcówce do bramki wszedł Piotrek Zagórowski, rocznik 2004.
Pierwszą bramkę jako zawodnik Wisły zdobył Przemysław Zdybowicz. Wynik ustalił Balicki, z karnego.
- Praktycznie cały mecz byliśmy przy piłce, Beskid próbował kontrować, ale z pierwszej połowy jestem bardziej zadowolony niż z drugiej - mówi trener Wisły II. - Po przerwie trochę zaczął się "festyn" i o to mam pretensje do zawodników. Czasami brakowało koncentracji, chęci - że się tak brzydko wyrażę - dobicia rywala. Uważam, że musi tak być, także z szacunku dla przeciwnika.
Wisła II Kraków - Beskid Andrychów 4:0 (3:0)
Bramki: 1:0 Buksa 7, 2:0 Balicki 20, 3:0 Zdybowicz 31, 4:0 Balicki 68 karny.
Wisła II: Lis (84 Zagórowski) - Morys, Szota, Szot, Grabowski (60 Korczyk) - Bartosz, Plewka, Balicki (65 Bentkowski), Kumah (69 Paczka) - Zdybowicz, Buksa (46 Kasia).
Beskid: Czaplak - Łożniak, Kapera, Sanok, Moskała - Koim, Kasiński, Sobala, Alvarez (73 Maciejczyk), Mendela (65 Gondko) - Różycki (82 Budka).
Sędziowała: Agnieszka Olesiak (Limanowa). Żółta kartka: Moskała. Mecz bez udziału publiczności.
IV liga. 18 zespołów, jakie mają stadiony? Gdzie grają Craco...
- Kibice Wisły uczcili pamięć włoskiego gangstera
- Kibice Wisły świętowali wielkie zwycięstwo [ZDJĘCIA]
- Siatkarka Sabina Podlasek wyszła za mąż! [ZDJĘCIA]
- Cracovia. Rafael Lopes: Nie oglądam piłki nożnej
- Piękne dziewczyny na trybunach małopolskich stadionów
- Wisła Kraków. Kadra na wiosnę 2020. Piłkarze "Białej Gwiazdy" w ekstraklasie [luty 2020]
