WISŁA KRAKÓW. Najbogatszy serwis w Polsce o piłkarskiej drużynie "Białej Gwiazdy"
„Krzyżan” wrócił z Włoch, ale na razie nie dołączył do drużyny „Białej Gwiazdy”, która przygotowuje się do sezonu w Woli Chorzelowskiej. Można spekulować czy to oznacza, że wrócił do Polski jedynie się spakować przed „dopięciem” transferu do piątego zespoły minionego sezonu w Serie A. My woleliśmy sprawdzić jak wygląda ta sytuacja i jak ustaliliśmy, w Wiśle są gotowi na transfer, ale czekają na ostateczną ofertę Włochów, która zadowoliłaby krakowski klub. Chodzi nie tylko o wysokość kwoty transferowej, ale również odpowiednie zabezpieczenia, że zapisane w umowie pieniądze trafią w ustalonym czasie do krakowskiego klubu.
Jakub Krzyżanowski miniony sezon w Wiśle można uznać za pierwszy prawdziwy w seniorskiej piłce. W I lidze zagrał 19 razy, dorzucił dwa występy w Pucharze Polski. To wciąż zawodnik, który sporo musi się uczyć, ale też ma duży talent, który potwierdzał również w meczach młodzieżowych reprezentacji Polski. Jeśli dojdzie do porozumienia między Wisłą i Bologną, mogą skorzystać obie strony.
Dodajmy, że Jakub Krzyżanowski udowodnił przy tym, że można starać się o wyjazd zagraniczny w bardzo młodym wieku, bez tworzenia wokół siebie niezdrowej atmosfery... Gdy mógł odejść już latem minionego roku, 18-letni dzisiaj piłkarz wolał przedłużyć kontrakt z Wisłą, by po pierwsze zdobyć w niej jeszcze trochę doświadczenia w seniorskim futbolu, a dwa pozwolić zarobić klubowi, który ukształtował go piłkarsko.
