Spotkanie dostarczyło ogromnych emocji. Gospodarze - po rzucie karnym Marcina Bartonia i trafieniu Mariusza Kutwy w „okienko" bramki - w 14 min prowadzili 2:0. Nadal naciskali na rywali, ale ci nie dali za wygraną i między 22 a 34 min zdobyli aż trzy gole (kolejno z rzutu karnego, po kontrataku i po rzucie rożnym). Remisowy wynik utrzymał się do końca pierwszej połowy meczu.
Po zmianie stron krakowianie ponownie ruszyli do ofensywy. W 54 min Wojciech Urbański wykorzystał dogranie Arkadiusza Ziarki, a w 55 min swego drugiego gola uzyskał Bartoń. W 66 min było już jednak 4:4, gdy jeden z częstochowski zawodników po dośrodkowaniu z rzutu wolnego celnie główkował. Mimo prób z obu stron nikomu nie udało się przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę.
W tabeli nadal Cracovia (32 pkt) przed Arką Gdynia (32), Polonią Warszawa (31), Zagłębiem Lubin (31), Rakowem Częstochowa (30) i Wisłą Kraków (30).
Wisła Kraków - Raków Częstochowa 4:4 (2:3)
Bramki: Bartoń (dwie), Kutwa, Urbański - Wireński (dwie), Jezierski, Kubik
Wisła (skład wyjściowy): Letkiewicz – Sałamaj, K. Głogowski, Skrobański, Jania - Ziarko, Guergul, Kutwa, Bartoń, Urbański - Grzybowski.
- Głośne śluby w Polsce. Robert i Anna Lewandowscy odnowili przysięgę małżeńską
- Marta Kubacka i jej udana walka o zdrowie. Sama też miała kiedyś sportowe marzenia
- Tak wygląda w kuchni Anny Lewandowskiej. Oto zakątek domu Roberta i Anny w Monachium
- Kolejna wielka przebudowa Wisły. Aż 10 piłkarzom wygasają w czerwcu kontrakty
- Nowe wyceny piłkarzy i całej drużyny Wisły. Czyja wartość wzrosła, a czyja spadła?
- Transfery byłych piłkarzy Wisły
