Marcin Wasilewski przeszedł zabieg kontuzjowanego kolana. Teraz obrońcę Wisły Kraków czeka około miesiąc rehabilitacji. Przy ul. Reymonta wierzą, że „Wasyl” będzie mógł jeszcze zagrać w końcówce tego sezonu.
Wasilewski kontuzji nabawił się jeszcze przed meczem z Legią Warszawa. Jak ujawnił później trener Maciej Stolarczyk, „Wasyl” w tym spotkaniu wystąpił z pękniętą łąkotką. To było duże poświęcenie ze strony piłkarza, a w jego grze w tym spotkaniu w ogóle nie było widać, że ma kontuzję. Był jednym z najlepszych piłkarzy na boisku! Dłużej jednak w Wiśle ryzykować nie chcieli, stąd decyzja o zabiegu.