Dinamo bardzo poważnie podchodzi do tego transferu. Carlitos jest pierwszym wyborem nowego trenera tej drużyny Nenada Bjelicy. Chorwat już gdy prowadził Lecha Poznań bardzo ciepło wypowiadał się o napastniku Wisły. Trudno zatem się dziwić, że po tym gdy przejął Dinamo, zażyczył sobie, żeby sprowadzić Carlitosa do jego zespołu. Otwartym pozostaje pytanie, czy sam Lopez będzie chciał przenosić się do ligi chorwackiej. Oczywiście Dinamo jest w stanie zaproponować mu znacznie lepsze warunki kontraktowe od tych, które ma w Wiśle, ale nie jest w tym momencie powiedziane, że to wystarczy.
Co jednak ważne, Chorwaci na tyle poważnie podchodzą do tematu transferu, że od razu pofatygowali się do Krakowa. Co jeszcze ważniejsze, mają środki, żeby spełnić oczekiwania Wisły, a przynajmniej zbliżyć się do nich na tyle, żeby w Krakowie poważnie rozważono ich ofertę. Klub z ul. Reymonta liczy na około 3 mln euro za swojego piłkarza. Wisła byłaby jednak skłonna pewnie nieco zejść z tej kwoty, gdyby oferta była naprawdę konkretna. Temat nie został na razie zamknięty, a najbliższy czas pokaże, jak sprawa transferu Carlitosa do Dinama Zagrzeb się zakończy. Tak, jak napisaliśmy na wstępie, kluczowe w tym wszystkim może być zdanie samego zawodnika.