Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wisła Kraków przegrywa z Odrą Opole. Kibice głośno domagają się dymisji Radosława Sobolewskiego

Bartosz Karcz
Bartosz Karcz
Gwizdy, głośne okrzyki „pajace” do piłkarzy Wisły Kraków i domaganie się zwolnienia trenera Radosława Sobolewskiego – takie obrazki mieliśmy po zakończeniu meczu z Odrą Opole, który „Biała Gwiazda” przegrała na swoim stadionie 1:3. Fani są wściekli po takim początku sezonu, jaki prezentują wiślacy.

WISŁA KRAKÓW. Najbogatszy serwis w Polsce o piłkarskiej drużynie "Białej Gwiazdy"

Trener Radosław Sobolewski zapowiadał już na przedmeczowej konferencji prasowej, że po takim występie, jaki Wisła zanotowała w Tychach, zmiany w wyjściowym składzie po prostu być muszą. I jak zapowiadał, tak zrobił. W porównaniu do spotkania z GKS-em, tych zmian było aż pięć. Odra rozpoczęła z kolei w identycznym zestawieniu jak w poprzednim meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała.

Wisła miała od początku optyczną przewagę, ale niewiele z niej wynikało, bo nawet nie tworzyła jakiegoś wielkiego zagrożenia pod bramką Odry. Ta poczekała, by po kilku minutach zacząć grać nieco śmielej. Dowodem na to był m.in. niecelny strzał Jakuba Antczaka.

Niewiele później krakowianie wpadli w tarapaty, bo dosłownie w dwie minuty dwie żółte kartki i w konsekwencji czerwoną dostał Igor Sapała. O ile pierwsze „żółtko” było mocno wątpliwe, bo pomocnik Wisły wykonał czysty wślizg, o tyle mając świadomość, że ma już jedną kartkę na koncie, zachował się bezmyślnie łapiąc rywala za koszulkę. I ta druga kartka była już w pełni zasłużona, a Wiśle przyszło grać w dziesiątkę.

Goście w takiej sytuacji przejęli inicjatywę. To oni zaczęli atakować częściej. Były momenty, gdy spychali Wisłę do naprawdę głębokiej defensywy. A w 37 min tylko Alvaro Ratonowi zawdzięczała „Biała Gwiazda” czyste konto. Najpierw na poprzeczkę odbił piłkę po strzale Jakuba Antczaka. Piłka została w polu karnym, by po chwili z czterech metrów dobijał Dawid Czapliński. Raton zdołał jednak obronić i ten strzał.

I to mogło się na Odrze szybko zemścić, bo dwie minuty później Angel Rodado podał prostopadle do Joana Romana Goku, a ten znalazł się w sytuacji sam na sam z Arturem Haluchem. Bramkarz Odry dobrze skrócił jednak kąt i wyszedł z tej sytuacji obronną ręką. Skończyło się tylko na rzucie rożnym.
Wisła na przerwę schodziła jednak z prowadzeniem, bo w pierwszej doliczonej minucie do pierwszej połowy wykorzystała rzut wolny. A może inaczej, Jesus Alfaro wrzucił piłkę w pole karne z tego stałego fragmentu gry, a w „szesnastce” fatalnie głową zagrał Mateusz Kamiński, który wpakował piłkę do własnej bramki.

Po zmianie stron Odra ruszyła do ataków. Już na początku drugiej połowy mogła wyrównać, gdy po dośrodkowaniu z rzutu wolnego głową strzelał Borja Galan. Pomylił się nieznacznie. Goście mieli przewagę, atakowali, zamykali nawet momentami Wisłę w jej polu karnym, ale ta broniła się dobrze i ofiarnie. W 68 min po bardzo długiej przerwie, spowodowanej kontuzją pojawił się na boisku Alan Uryga.

W 75 min Wisła miała mnóstwo szczęścia, gdy potężny strzał z dystansu oddał Borja Galan. Piłka trafiła w poprzeczkę! Pięć minut później było już jednak 1:1. Odra rozegrała atak po wyrzucie piłki z autu, w pole karne dośrodkował Maciej Makuszewski, a głową piłkę do siatki skierował Piotr Żemło.

Trzy minuty później było już 2:1 dla gości. Zabawili się oni w polu karnym Wisły w taki sposób, że rezerwowy Din Sula tylko dostawił nogę z kilku metrów, umieszczając piłkę w pustej bramce.

Wisła jeszcze ruszyła do ataków. W 90 min bliski wyrównania był Bartosz Jaroch, ale trafił w bramkarza Odry. Krakowianie do końca szukali wyrównującej bramki, ale jej nie znaleźli. Nie wytrzymali w końcówce natomiast kibice, którzy głośno domagali się zwolnienia trenera Radosława Sobolewskiego. W doliczonym czasie gry ich wściekłość sięgnęła zenitu, gdy po szybkim ataku Din Sula strzelił trzeciego gola dla Odry.

Wisła Kraków - Odra Opole 1:3 (1:0)
Bramki: 1:0 Kamiński 45+1 samob., 1:1 Żemło 80, 1:2 Sula 84, 1:3 Sula 90+7.
Wisła: Raton - Szot, Colley, Satrustegui, Krzyżanowski (60 Jaroch) - Sapała, Duda (68 Uryga) - Villar (85 Baena), Goku, Alfaro (60 Gogół) - Rodado (68 Sobczak).
Odra: Haluch - Spychała, M. Kamiński, Żemło, Szrek (68 Pikk) - Niziołek, Purzycki (46 W. Kamiński) – Makuszewski (90+3 Mikinić), Galan, Antczak - Czapliński (68 Sula).
Sędziował: Marcin Szczerbowicz (Olsztyn). Żółte kartki: Duda, Sapała, Rodado, Szot, Sobczak - Szrek, Purzycki, Antczak. Czerwona kartka: Sapała (19, faul, druga żółta). Żółtą kartką ukarany został również trener Wisły Radosław Sobolewski. Widzów: 13 376.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska