18 kwietnia zmarł Stanisław Sękiewicz, który od 2005 roku pełnił na meczach Wisły Kraków rolę Wiślackiego Smoka. Poniedziałkowe spotkanie z Wisłą Płock było zatem pierwszym, na którym go zabrakło. Cała Wisła upamiętniła jednak pamięć człowieka, który był jej szczerze oddany.
Na telebimach wyświetlono specjalną grafikę, poświęconą Wiślackiemu Smokowi. Przed meczem mieliśmy oczywiście minutę ciszy, a piłkarze wystąpili w meczu z „Nafciarzami” w czarnych opaskach na rękawkach koszulek. Na trybunie C, na której zasiadają najzagorzalsi kibice Wisły ustawiono również smoczy strój, w którym jeszcze niedawno przechadzał się przy okazji meczów „Białej Gwiazdy” Stanisław Sękiewicz. Kibice skandowali również imię i nazwisko Zmarłego oraz wywiesili transparent, który go upamiętniał.