Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wisła - Lech: w środę wielki mecz

Bartosz Karcz
Jesienią Wisła Kraków przegrała w Poznaniu z Lechem 1:4. Teraz "Biała Gwiazda" będzie chciała wziąć rewanż za tamten mecz
Jesienią Wisła Kraków przegrała w Poznaniu z Lechem 1:4. Teraz "Biała Gwiazda" będzie chciała wziąć rewanż za tamten mecz Marek Zakrzewski
To miało być starcie o mistrzostwo Polski. I będzie, ale tylko dla Wisły Kraków. Lech szanse na obronę tytułu pogrzebał już dawno temu. Nie znaczy to jednak, że w środę  przy ul. Reymonta zabraknie emocji.

Wisła Kraków. Mecze, relacje wywiady. Sprawdź Białą Gwiazdę w pigułce

Wprost przeciwnie, powinno być ich mnóstwo, bo obie drużyny ciągle mają o co grać. Oba zespoły mają też bardzo duży, jak na polskie warunki, potencjał. To powinno być gwarantem ekscytującego spotkania, którego początek wyznaczono na godz. 20.

Tak było w październiku: Wisła Kraków rozbita przez Lecha 4:1!

Zobacz także: Piotr Brożek: drugi rok z rzędu Wisła szansy na mistrzostwo nie wypuści

Wisła nie tylko będzie chciała zrobić kolejny krok w kierunku mistrzostwa Polski. Krakowianie mają też coś do udowodnienia piłkarzom z Poznania. Jesienią zostali przecież rozbici przy ul. Bułgarskiej aż 4:1. We wtorek tamto spotkanie wspominał trener "Białej Gwiazdy" Robert Maaskant. Mówił też o tym, co zmieniło się od października.

- Wtedy to był nasz pierwszy wielki test na wyjeździe - mówi Holender. - Mecz dobrze się dla nas układał do 50 minuty. Prowadziliśmy 1:0. Przegraliśmy jednak, bo nie mieliśmy zbyt dużego doświadczenia, a w naszej grze zabrakło jakości. Od tamtego czasu zawodnicy zrobili jednak duży postęp. Jesteśmy dzisiaj silniejszą drużyną, również mentalnie. Przez te kilka miesięcy zmieniło się również parę innych rzeczy. Najważniejsza ze zmian jest taka, że dzisiaj Lech jest piąty w tabeli, a my jesteśmy numerem jeden.

Lechia Gdańsk - Wisła Kraków. Trenerzy komentują grę swoich drużyn

Przed meczem z Lechem nikt nie nabawił się urazu. Maaskant stwierdził, że wszyscy są zdrowi, a do treningów wrócili dodatkowo Rafał Boguski i Nourdin Boukhari. Ta dwójka jednak dzisiaj na pewno nie zagra przeciwko "Kolejorzowi". O zwycięstwo powalczy ten zespół, który tak udanie zaprezentował się w Gdańsku. Nie można jednak wykluczyć zmian zarówno w wyjściowej jedenastce, jak i w taktyce. W niedzielę Wisła zagrała z dwoma defensywnymi pomocnikami, Radosławem Sobolewskim i Cezarym Wilkiem w składzie. Maaskant zapytany wczoraj czy ponownie zdecyduje się na takie ustawienie, uciekł sprytnie od odpowiedzi. Stwierdził natomiast: - Lechia i Lech to różne zespoły, a my mamy na najbliższy mecz różne opcje taktyki. Wybierzemy jedną z nich.

Wisła Kraków - Lech Poznań (TYPUJ WYNIK)

Holender nie boi się natomiast presji, jaka towarzyszy występom jego zespołu. Stwierdził, że ona musi być obecna, gdy gra się o wysokie cele. Zresztą kto wie, czy w tej chwili bardziej nie będzie ona ciążyła Lechowi, który nie jest pewny występów w europejskich pucharach w następnym sezonie.

- Lech ma duży potencjał, jeden z największych w ekstraklasie - mówi szkoleniowiec "Białej Gwiazdy". - Swoje możliwości pokazał np. w europejskich pucharach. Ich trener, Jose Maria Bakero, sam przyznał, że muszą wygrać z nami, bo w innym przypadku ten sezon będzie dla Lecha stracony. Taka presja będzie jednak nałożona na obie drużyny. Oni chcą wygrać, ale my chcemy przecież dokładnie tego samego.

Patryk Małecki komentuje mecz Lechia Gdańsk - Wisła Kraków

Lech dla Wisły od dłuższego czasu jest bardzo niewygodnym rywalem. Dość powiedzieć, że krakowianie nie wygrali z "Kolejorzem" siedmiu kolejnych meczów! Nie miało znaczenia czy była to liga, Puchar Polski czy Superpuchar, górą byli poznaniacy, a w najlepszym razie padały remisy. Czy dzisiaj Wisła wreszcie przerwie tę fatalną passę?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska