Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wisła uratowała remis w Bełchatowie w ostatniej chwili

Bartosz Karcz
Wojciech Matusik
Wisła zremisowała w Bełchatowie z GKS-em wydzierając ten punkt gospodarzom niemal w ostatniej chwili. Krakowianie przegrywali już bowiem 0:2, a wyrównującą bramkę strzelili w doliczonym czasie gry. Probierz przed meczem w Bełchatowie miał mnóstwo problemów kadrowych.

Wystarczy rzut oka na wyjściową jedenastkę, żeby zdać sobie sprawę, z jak przetrzebionym składem przystępowała do tego spotkania “Biała Gwiazda". W meczowej kadrze zabrakło m.in. Maora Meliksona, Sergieja Pareiki czy Cezarego Wilka. Jakby mało było tych kłopotów, już po sześciu minutach gry z boiska musiał zejść z kontuzją Gordan Bunoza.

Krakowianie mecz zaczęli ostrożnie. Pierwsze dziesięć minut należało do Bełchatowa. Gospodarze próbowali przebić się przez defensywę Wisły, ale ta sztuka w tym fragmencie gry nie udała im się nawet na tyle, by poważnie zagrozić bramce Milana Jovanicia.

Wisła przebudziła się po kwadransie i od razu stworzyła sobie bardzo dobrą sytuację. Po dośrodkowaniu Andraża Kirma głową strzelał Dragan Paljić, ale Łukasz Sapela obronił w świetnym stylu.

Po chwili kontrą odpowiedział Bełchatów, ale zakończyła się ona niecelnym strzałem Tomasza Wróbla. W tym okresie gra toczyła się jednak głównie w środku pola, gdzie na pewno nie brakowało walki, bo kości trzeszczały, a sędzia raz za razem wyciągał żółte kartki. Gorzej było jednak ze składnymi akcjami, płynnością podań.

W 30 minucie wynik został jednak otworzony przez Pawła Buzałę, który zakręcił w polu karnym Osmanem Chavezem jak na karuzeli, a następnie mocnym strzałem trafił do siatki. Wisła nie była w stanie do przerwy odpowiedzieć konkretnie. Owszem, kilka akcji zapowiadało się nawet obiecująco, ale gdy dochodziło do ostatniego podania czy oddania mocnego, celnego strzału wszystko się kończyło. Tak było choćby w sytuacji, którą miał Łukasz Garguła. Pomocnik Wisły doszedł do piłki na linii pola karnego, nie miał przed sobą nikogo prócz Sapeli. Wystarczyło dobrze przymierzyć. “Guła" strzelił jednak fatalnie, nawet nie trafił w bramkę.

Druga połowa rozpoczęła się od rzutu wolnego dla Wisły, po którym gola strzelił… Bełchatów. Po dośrodkowaniu w pole karne gospodarzy piłkę wybił Łukasz Sapela. Poszła kontra, której w środkowej strefie nie zdołał przerwać Marko Jovanović. Chwilę potem sam na sam z Milanem Jovaniciem był już Mateusz Mak. Bramkarz Wisły odbił piłkę, ale nikt nie potrafił wybić jej daleko od bramki. Skończyło się zatem tak, że piłka trafiła pod nogi Tomasza Wróbla, który technicznym strzałem zdobył drugiego gola dla miejscowych.

Michał Probierz nie czekał długo. Ściągnął z boiska Łukasza Gargułę i posłał do boju drugiego napastnika, Cwetana Genkowa.
Na efekty przyszło poczekać raptem pięć minut. W 62 minucie Dragan Paljić zagrał do Bułgara, a ten ograł Łukasza Sapelę i strzelił kontaktowego gola.

W 69 minucie po dośrodkowaniu w pole karne do bramki Bełchatowa trafił Osman Chavez. Wiślacy już podnieśli ręce w górę, ale po chwili ich radość zakończył sędzia, odgwizdując spalonego.

Już do końca wiślacy robili co mogli, żeby wyrównać. Kilka razy mocno zakotłowało się pod bramką gospodarzy. W końcu w doliczonym czasie gry gola wcisnął Dawid Biton i choć mistrzowie Polski jechali po wygraną do Bełchatowa, to punkt osiągnięty w takich okolicznościach też trzeba ceni.

GKS Bełchatów - Wisła Kraków 2:2 (1:0)

Bramki: Buzała 30, Wróbel 48 - Genkow 62, Biton 90+2.

Sędziował: Dawid Piasecki (Słupsk).

Widzów: 2400

Żółte kartki: Wacławczyk, Lacić, Bożok, Szmatiuk, Buzała - Nunez, Paljić, Jirsak, Kirm.

Bełchatów: Sapela - Fonfara, Szmatiuk, Lacić, Wilusz - Wróbel, Wacławczyk (63 Kosowski), Baran, Bożok, Mateusz Mak (65 Giel) - Buzała (90 Michał Mak). Trener: Kamil Kiereś.

Wisła: Jovanić - Jovanović (63 Iliev), Chavez, Bunoza (6 Nunez), Jaliens - Kirm, Jirsak, Diaz, Garguła (57 Genkow), Paljić - Biton. Trener: Michał Probierz.

Euro 2012 coraz bliżej! Zobacz, co będzie się działo w Krakowie

Nowa lista leków refundowanych**[SPRAWDŹ!] **

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska