WIDEO: Kibice Wisły Kraków nie mają powodów do radości. "Wynik derbów, to rzecz święta"
Wisła - Zawisza. Kibice "Białej Gwiazdy" w fatalnych nastrojach [ZDJĘCIA]
Wiślacy przystąpili do spotkania z zamiarem przerwania tegorocznej serii meczów bez zwycięstwa. Zamykający tabelę goście są w bardzo trudnej sytuacji, ale mają jeszcze nadzieję na utrzymanie – muszą wygrywać. Zapowiadała się więc wymiana ciosów. I Wisła straciła bramkę już po pierwszej takiej wymianie.
Najpierw okazję miał Łukasz Burliga, ale strzelił niecelnie. Zespół Zawiszy odpowiedział zabójczą kontrą. W roli głównej wystąpili Portugalczycy. Mica zagrał piłkę między obrońców w pole karne do Alvarinho, a ten uderzeniem przy słupku pokonał Michała Buchalika. To był pierwszy strzał bydgoszczan: od razu celne, po którym padł gol.
W 20 minucie mogło paść wyrównanie. Piłkę otrzymał Semir Stlić, zakręcił jednego z rywali i huknął, ale w poprzeczkę. Wisła nadal szukała szansy. Miał ją Paweł Brożek, który uderzył obok słupka.
W kolejnych minutach nadal więcej z gry miała „Biała Gwiazda”. Po jednym z rzutów rożnych strzelał Alan Uryga, Grzegorz Sandomierski wypił piłkę, dotarła pod nogi Donanalda Guerriera, który z około metra trafił w broniącego dostępu do bramki Kamila Drygasa.
Przed przerwą kapitan wiślaków Arkadiusz Głowacki pierwszy raz faulował w tym meczu. Sędzia Paweł Raczkowski pokazał mu żółtą kartkę. To już ósma żółta kartka „Głowy” w tym sezonie. A to oznacza, że podpora obrony wiślaków nie zagra w kolejnym spotkaniu z Legią w stolicy. Pod koniec pierwszej połowy zza pola karnego strzelał jeszcze Stilić. Jego uderzenie wyłapał Sandomierski.
Drugą połowę konkretniej rozpoczął Zawisza. Najpierw strzelał Mica i wiślaków udaną interwencją uratował Buchalik. Później obok słupka „główkował” Bartłomiej Pawłowski.
Od 63 minuty wiślacy grali w przewadze jednego zawodnika. Drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę zobaczył Drygas. To dało wiślakom przewagę, z której jednak nic nie wynikało. Zawisza skutecznie się bronił.
Pod koniec meczu kibice zaczęli głośnym śpiewem domagać się zmiany trenera, a Dariusz Dudka nie wykorzystał dogodnej okazji. Po tym, co ostatnio prezentuje zespół „Białej Gwiazdy” każdy scenariusz dla trenera Franciszka Smudy jest możliwy. W klubie muszą szybko ocenić, czy będzie potrafił odmienić oblicze zespołu przed arcyważnymi meczami z Legią Warszawa i Cracovią.
Wisła Kraków – Zawisza Bydgoszcz 0:1 (0:1)
0:1 Alvarinho 12.
Sędziowali: Paweł Raczkowski (Warszawa) oraz Michał Obukowicz (Warszawa) i Bartłomiej Lekki (Zabrze)
Żółte kartki: Burliga, Głowacki, Dudka – Drygas, Ziajka.
Czerwona kartka: Drygas (63, druga żółta)
Widzów: 9190
Wisła: Buchalik – Burliga, Głowacki, Guzmics, Dudka – Uryga – Jović (70 Jankowski), Boguski (76 Sarki), Stilić, Guerrier (60 Barrientos) – Brożek
Zawisza: Sandomierski – Wójcicki, Andre Micael, Marić, Ziajka – Drygas, Mayeuski – Pawłowski (86 Alawerdaszwili), Mica, Alvarinho (84 Kamiński) – Barisic (78 Świerczok)