Gospodarze starali się o bramkę. Strzelał m.in. Ożóg, ale nad bramką. Wiele było gry w środku pola. Wreszcie w 31 min Ożóg przeprowadził piękny rajd, który zakończył strzałem w poprzeczkę. Do odbitej piłki dopadł Bąk, zgrał ją do Radwana, który z bliska strzelił do siatki.
W 52 min goście mogli wyrównać – Kitliński wymienił piłkę z Janiczakiem, w końcu ten pierwszy stanął przed szansą, ale Bartusik pięknie obronił. Poradził sobie też z dobitką.
W 80 min Hrabowskij został sfaulowany w polu karnym przez Marszalika i sędzia podyktował rzut karny. Sam poszkodowany wykonał „jedenastkę” i nie trafił w bramkę! Ale goście jednak dopięli swego. W 90 min po centrze Maja, najwyżej wyskoczył A. Kasia i strzałem głowa doprowadził do remisu.
Wiślanie Skawina – Wiązownica 1:1 (1:0)
Bramki: 1:0 Radwanek 31, 1:1 A. Kasia 90.
Wiślanie: Bartusik - Morawski, Kołodziej (56 Kolec), Bociek – Marszalik, Dynarek, Ożóg (67 Żurek), Bąk (87 Adisa) – Cytacki (87 Janeczek), Krasuski – Radwanek (67 Banik).
Wiązownica: Osobiński – Jopek, Hrabowskij, Kordas – Maj, Kitliński, Janiczak (62 Hatala), Jaroch (68 M. Kasia), Mazur – A. Kasia, Płatek (80 Zieliński).
Sędziował: Dawid Muc (Radom). Żółte kartki: Morawski – Janiczak, H. Kasia, Hatala, Płatek. Czerwona kartka: Kitliński (90+3). Widzów: 200.
