Powtórzone badania wody pobranej z wodociągu zasilanego z ujęcia w Smoniowicach (gmina Radziemice) nie wykazały skażenia bakteriami coli.
Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Proszowicach poinformowała w środę rano, że pozwala na otwarcie ujęcia wody pitnej w Smoniowicach.
Ujęcie było zamknięte od ubiegłego tygodnia z powodu stwierdzenia w pobranych próbkach wody bakterii z grupy coli. Ponowne badania próbek wody, pobranych w poniedziałek, nie wykazały skażenia.
Już we wtorek można było uruchomić ujęcie wody w Dodowie, które również zostało zamknięte w ubiegłym tygodniu z tego samego powodu.
WIDEO: "Poważny program" odc. 3. Nieduży park
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
Bezpośrednio z kranu, jak małe ciele od krowy, hahahaha
j
jazdy
a ta blądyna żyje po wodzie
W
Widział kto co?
Chyba żartujesz. Już być Endriu podarował taką masę kubików
G
Gość
A co to znaczy, że ujęcia były zamknięte jak woda w kranach cały ten czas płynęła.?
W
Woda
A czy były czyszczone wodociągi czy poszła woda hydrantami?
m
mała
ja jej nawet nie gotowałam, piłam jak zawsze z kranu
K
KE
Żadne ujęcie wody ani w Smoniowicach ani w Dodowie nie było zamknięte z powodu skażenia, dostaliśmy tylko informację o skażeniu i o niezdatności do użytku wody i tyle. Nikt nie zapewnił czystej wody / a ma taki obowiązek /. A czy ta woda była na pewno skażona?? wiem że wielu ludzi ją piło, przegotowaną oczywiście, i żyją.