Wojciech Szczęsny: Jestem starym człowiekiem i wolę, kiedy gra przede mną jest poukładana
Przed reprezentacją Polski kolejne wyzwanie. Cztery dni po towarzyskim zwycięstwie nad Niemcami zagramy o punkty w eliminacjach Euro 2024. Wygrana z renomowanym przeciwnikiem nie byłaby możliwa bez świetnie dysponowanego Wojciecha Szczęsnego. W wyjazdowym spotkaniu z Mołdawią polski bramkarz powinien mieć znacznie mniej pracy.
- Na pewno mecze, w których jest dużo pracy bramkarskiej zapadają bardziej w pamięć. Zwłaszcza, kiedy interwencje przynoszą pozytywny wynik. Ale ja już jestem starym człowiekiem i wolę, kiedy gra przede mną jest poukładana i ja muszę tylko co jakiś czas pomagać zespołowi - zaznaczył Szczęsny.
- Wiem, że w ostatnich latach styl reprezentacji nawet w meczach wygranych nie był wyjątkowo ofensywny i gra nie była ładna dla oka. Mnie jako piłkarza interesuje przede wszystkim wynik. Możemy grać ofensywną piłkę i remisować 3:3 jak z Węgrami, lub przegrać 2:3 jak ze Szwecją na mistrzostwach Europy. Uważam, że mamy potencjał na ładne granie, ale nic nie dzieje się szybko - dodał polski golkiper.
Wojciech Szczęsny: Kluczem w takich meczach jest cierpliwość
Szczęsny został też zapytany o to, co będzie kluczem do wywiezienia korzystnego wyniku z Kiszyniowa. - W takich meczach jak z Mołdawią kluczowa jest cierpliwość. Kiedy zespół zaczyna się spieszyć, jest bardziej zagrożony na kontrataki rywali. Trzeba cierpliwie budować akcje i być zorganizowanym w tyłach, zwłaszcza kiedy to my mamy piłkę. Widzieliśmy już fragmenty ostatnich meczów Mołdawii. Ale myślę, że - z całym szacunkiem dla przeciwnika - grając z takim rywalem, musimy myśleć o tym, by jak najlepiej wykonać nasze założenia. I jeśli uda się je wykonać, to powinniśmy cieszyć się ze zwycięstwa - stwierdził bramkarz reprezentacji Polski.
Mecz eliminacji Euro 2024 Mołdawia - Polska odbędzie się we wtorek 20 czerwca o godzinie 20:45 na stadionie Zimbru w Kiszyniowie.
Przewidywany skład reprezentacji Polski na mecz z Mołdawią. ...
REPREZENTACJA w GOL24
