https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wojewódzki konserwator na urlopie. Wojewoda też. Decyzja o odwołaniu Jana Janczykowskiego w przyszłym tygodniu

Piotr Ogórek
Jan Janczykowski
Jan Janczykowski Wojciech Matusik / Polskapresse Gazeta Krakowska
Z końcem lipca wiceminister kultury generalna konserwator zabytków Magdalena Gawin podpisała wniosek do wojewody małopolskiego o odwołanie Jana Janczykowskiego. O odwołaniu zdecyduje ostatecznie wojewoda małopolski Piotr Ćwik. Ma się to stać w przyszłym tygodniu. Do końca tego wojewoda jest bowiem na urlopie. Na urlopie jest też konserwator zabytków.

Głównym powodem odwołania Jana Janczykowskiego jest sytuacja związana wokół inwestycji na Stradomiu - budowie apartamentowców, podczas której odkryto średniowieczny cmentarz i ponad 1600 ludzkich szkieletów. Do tego doszła sprawa Zakopanego i braku należytej ochronie tamtejszych zabytków, zwłaszcza charakterystycznych willi.

- Zaczęliśmy badać sprawę inwestycji przy ulicy Stradomskiej w kwietniu. Przypomnę, to teren znajdujący się 800 metrów od Wawelu, objęty wpisem do rejestru zabytków, który jest na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO i będący Pomnikiem Historii. Niestety, zebrana (...) dokumentacja wskazała na poważne wątpliwości co do prawidłowości działań konserwatora. Było to podstawą do wszczęcia przez nas postępowań o stwierdzenie nieważności trzech decyzji z uwagi na rażące naruszenie prawa - mówi wiceminister Gawin w wywiadzie dla portalu wPolityce.pl.

Jak dodaje, sprawa Stradomia jest skomplikowana, bo inwestor 26 lipca przesłał wniosek do ministerstwa o umorzenie wspomnianych postępowań. Co ciekawe, 18 lipca Jan Janczykowski uchylił badane przez ministerstwo decyzje.

- Co więcej, dokonał tego na wniosek inwestora złożony 11 lipca, czyli w momencie, w którym konserwator, jak i pełnomocnik inwestora, mieli już pełną wiedzę o tym, że wszczęte zostały przez nas postępowania o stwierdzenie nieważności - mówi wywiadzie wiceminister Gawin.

Zwraca przy tym uwagę, że podjęcie takich decyzji przez konserwatora, w ciągu pięciu dni, „to próba uniknięcia odpowiedzialności za nieprawidłowości związane ze sposobem prowadzenia badań archeologicznych na terenie inwestycji wartej kilkadziesiąt milionów złotych”. I to właśnie to zdecydowało o skierowaniu wniosku do wojewody małopolskiego o odwołanie wojewódzkiego konserwatora zabytków. Ale Jan Janczykowski cały czas pełni swoje obowiązki.

- Aktualnie jestem na urlopie. Zacząłem go w poniedziałek. Potrwa trzy tygodnie, wracam w ostatnich dniach sierpnia. Swoje obowiązki wciąż pełnię, a do kiedy, to zależy od wojewody - mówi nam Jan Janczykowski. Sam wojewoda też jest na urlopie - do końca tego tygodnia, więc oficjalnie konserwator na stanowisku jeszcze chwilę pozostanie. Ale to już zapewne tylko formalność. - Decyzję wojewoda podejmie w przyszłym tygodniu - mówi Joanna Paździo, rzeczniczka wojewody Piotra Ćwika.

Magdalena Gawin zapowiada, że następca Jana Janczykowskiego zostanie wyłoniony w konkursie. - W środowisku krakowskich konserwatorów i architektów jest wielu wybitnych specjalistów. Uważam jednak, że Kraków wymaga szczególnej troski państwa i istotnego wzmocnienia funkcjonujących służb konserwatorskich. Zależy mi na tym, aby proces wyłaniania był maksymalnie transparenty - przekonuje generalna konserwator zabytków.

ZOBACZ KONIECZNIE:

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

p
prof.dr Plagituska
A to spryciule redaktorzy.Wycofali notkę o "krakowianach" demonstrujących o "wolne sądy".Pod notką było najwięcej komentarzy.Nie ma ich w rubryce-najczęściej komentowane!
k
krakov
Przepraszam ale tu na odległość pachnie łapówą...
k
krakowska
w związku z ukończeniem 65 lat-- życzymy: normalnego życia oraz pogodzenia się z .............emeryturą .!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska