Do zdarzenia doszło w marcu tego roku w Wolbromiu, w jednym z mieszkań przy ulicy Skalskiej. Zaczęło się niewinnie - od towarzyskiego spotkania. Najpierw na stole w domu Adama O. pojawiło się piwo, potem wódka. Adam O. i Mateusz M. byli sami, potem do towarzystwa dołączyła Katarzyna G. Impreza zaczęła się rozkręcać.
Czytaj także: Kraków: śledczy uwierzyli nauczycielkom ze szkoły nożowniczki
W pewnym momencie wydarzyło się coś, co zdenerwowało Adama O. Wtedy, jak ustaliła prokuratura, chwycił za nóż i wbił go prosto w brzuch Mateusza M. Katarzyna G. prawdopodobnie samego tego momentu nie widziała. Jak zeznała, zorientowała się, że coś jest nie tak , gdy zobaczyła Mateusza M. leżącego na łóżku, przykrytego kocem. Gdy podniosła jego brzeg, jej oczom ukazał się przerażający widok. Kolega cały brzuch miał we krwi. Wtedy zaczęła krzyczeć o pomoc.
Na jej wołania zareagował sam sprawca. Kiedy dotarło do niego, co zrobił, sam chwycił za słuchawkę i wykręcił numer pogotowia. Policja informację o tragedii dostała z pogotowia. - Poinformowano nas, że w jednym z mieszkań na osiedlu Skalskim doszło do ugodzenia nożem. Na miejscu okazało się, że jeden z domowników, Adam O., ugodził nożem swojego kolegę, z którym spożywał wcześniej alkohol - mówi Łukasz Czyż.
Ofiara z ciężkimi obrażeniami ciała trafiła do szpitala. Cios trafił Mateusza M. w wątrobę. Gdyby pomoc przyszła choć kilka minut później, nie przeżyłby tego. Olkuska prokuratura oskarżyła Adama O. o usiłowanie zabójstwa.
- Działał w zamiarze pozbawienia życia drugiego człowieka. Celu nie osiągnął, bo ofierze na czas udzielono pomocy - mówi Wiesław Zięba, prokurator rejonowy z Olkusza. - Za usiłowanie zabójstwa grozi taka sama kara, jak za zabójstwo, nawet w szczególnych wypadkach do dożywocia - wyjaśnia prokurator. Adam O. ma postawione jeszcze dwa inne zarzuty. Spowodowanie obrażeń ciała do siedmiu dni u Katarzyny G. (uderzył ją szklanką w czoło) oraz jest oskarżony o kierowanie przeciwko niej gróźb pozbawienia życia.
Sprawa już trafiła na wokandę Sądu Okręgowego w Krakowie. Pierwsza rozprawa wyznaczona jest na styczeń. Sąd wydając wyrok prawdopodobnie będzie musiał polegać tylko na zeznaniach Katarzyny G. i śladach zabezpieczonych na miejscu przez policję.
Ofiara nożownika, Mateusz M., ze zdarzenia niewiele pamięta. Z kolei sam oskarżony nie przyznaje się do winy.
Wybierz małopolską miss internetu. Zobacz zdjęcia pięknych dziewczyn!
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Bestialski napad na sąsiada
Maciej Szumowski stał się legendą. Idź jego drogą. Wejdź na szumowski.eu