Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory parlamentarne. Adam Piechowicz miejski radny w Gorlicach w czasie kampanii wyborczej postanowił wspierać posłankę Barbarę Bartuś

Lech Klimek
Lech Klimek
Z kopyta ruszyła kampania wyborcza do parlamentu. Na listach jest kilka osób z naszego powiatu. Jest też co najmniej jedna sensacja w sztabach wyborczych.

Gdy rok temu w czasie kampanii wyborczej do samorządów Adam Piechowicz wieloletni i bliski współpracownik posłanki Barbary Bartuś opuścił jej formację, wydawało się, że to już „rozwód” na stałe. U progu trwającej właśnie walki o poselskie mandaty okazało się, że nie do końca.

- To prawda, znalazłem się w ekipie posłanki, która pracuje na jej sukces - mówi Adam Piechowicz. - Moja obecność to pokłosie aktywności poseł Barbara Bartuś. To ona zwróciła się do mnie z propozycją nawiązania współpracy w bieżącej kampanii wyborczej na rzecz jej startu do Sejmu - dodaje.

Jak dodaje radny, nie prowadził żadnych rozmów dotyczących choćby zmiany jego przynależności klubowej w radzie miasta.

- Muszę to bardzo silnie podkreślić - mówi. - Podjąłem taką, może zaskakującą dla niektórych decyzję, wychodząc z założenia, że należy zrobić wszystko, by Gorlice miało swojego reprezentanta w parlamencie. Wydaje mi się, że właśnie Barbara Bartuś ma tu największe szanse. Warto więc postawić na wygrywające karty - dodaje.

Adam Piechowicz twierdzi, że do decyzji o wspieraniu posłanki skłoniła go również jej ostatnia aktywność na rzecz miasta i powiatu.

- Wystarczy choćby przypomnieć sprawę ulicy Łokietka - mówi z przekonaniem. - Ktoś może powiedzieć, że lobbing pani poseł w tej sprawie to tylko przedwyborcza gra, ale ona przekłada się na konkretne pieniądze - dopowiada.

Pan Adam jest bardzo aktywny w swojej pracy. Uczestniczył w spotkaniu rozpoczynającym kampanię. Można go było również spotkać na ulicach miasta, gdzie aktywnie zbierał podpisy na listach poparcia dla komitetu wyborczego PiS.

Drugi największym zaskoczeniem tej kampanii jest zmiana barw przez posłankę Elżbietę Zielińska, dotychczas członkinię klubu Kukiz’15 a obecnie kandydatki PiS.

- Niestety Paweł Kukiz podjął decyzję o starcie z listy PSL i tym samym nazwa Kukiz’15 znika z kart wyborczych w całej Polsce - mówi posłanka.- PSL jest partią, która po 1989 r. rządziła Polską najdłużej. Najpierw w koalicji z SLD, a potem z PO. Mój region wspomina te rządy wyjątkowo źle. W takiej sytuacji, po wielu rozmowach z wyborcami, zdecydowałam się na start do Sejmu z list Zjednoczonej Prawicy w swoim okręgu - dodaje.

Jak twierdzi, ze Zjednoczoną Prawicą łączą ją konserwatywne poglądy, przede wszystkim szacunek dla tradycyjnego modelu rodziny i wartości chrześcijańskich.

Kolejnym zaskoczeniem początku tej kampanii wyborczej jest zarejestrowanie przez senatora Stanisława Koguta własnego komitetu wyborczego.

Senator powalczy o mandat z jeszcze niedawną partyjną koleżanką Martą Mordarską. Zapowiada się więc ciekawe starcie tak naprawdę w gronie tych samych wyborców.

Również inne komitety startują z kampanią. Tymczasem dość ospale. Na rynku w Nowym Sączu swoją drużynę pokazała Koalicja Obywatelska. Znalazł się w niej Witold Kochan, obecny radny powiatowy, a wcześniej też burmistrz Gorlic, ale też poseł czy wojewoda Małopolski. O mandat z tego komitetu powalczy też Halina Schirmer terapeutka w Ośrodku Wsparcia dla osób po przebytych kryzysach psychicznych.

FLESZ - życie w europarlamencie. Ile zarabiają i jak żyją europosłowie?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska