W rejestrze wyborców, którzy oddadzą swój głos w wyborach samorządowych w Krakowie i zostali dopisani do niego na swój wniosek, jest blisko 8,2 tys. osób. W ubiegłym miesiącu do rejestru dopisały się 474 osoby, a w tym - do 16 października - ponad 2 tys.
- Wnioski o dopisanie się do rejestru nadal napływają - twierdzi Tomasz Popiołek, dyrektor Wydziału Spraw Administracyjnych magistratu.
W sieci pojawiły się spekulacje, że do rejestru masowo dopisują się zwolennicy PiS oraz duchowni. Trudno to potwierdzić, ponieważ wyborcy, którzy chcą dopisać się do rejestru, we wniosku nie umieszczają informacji, czy są osobami świeckimi czy duchownymi.
Przypomnijmy, że aby mieć prawo do głosowania w wyborach samorządowych, trzeba być w rejestrze wyborców w danej gminie. O tej zasadzie powinni pamiętać szczególnie ci, którzy w ostatnim czasie zmieniali miejsca zamieszkania lub zameldowania. I to oni powinni przede wszystkim sprawdzić, czy ich nazwiska widnieją w tym rejestrze.
Z zasady do rejestru wyborców w danej gminie wpisane są osoby, które mają stałe zameldowanie. Ale można złożyć wniosek o dopisanie do niego bez takiego meldunku, tyle że trzeba udowodnić, że rzeczywiście mieszka się w danym miejscu. Wystarczy pokazać urzędnikowi np. płacone co miesiąc rachunki za mieszkanie czy media.
KONIECZNIE SPRAWDŹ:
FLESZ: Wybory samorządowe 2018 | Twój głos się liczy