Na miejscu wycinki była straż miejska i policja. Udadzą się tam też inspektorzy z Wydziału Kształtowania Środowiska, by sprawdzić, czy nie doszło do złamania przepisów, wynikających z okresu lęgowego. O wycince poinformował nas jeden z mieszkańców. Stwierdził, że pod topór ma iść nieco ponad 50 drzew. Twierdził, że są tam gniazda ptaków.
- Po wizji w terenie zostanie sporządzona notatka i przesłana do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, która ma ustawowe kompetencje w tym przypadku do prowadzenia dalszych postępowań, także o ukaranie - twierdzi Jan Machowski w biura prasowego krakowskiego magistratu. Jak się okazuje, teren jest własnością osób fizycznych, którzy najprawdopodobniej korzystają z ostatnich godzin obowiązującej jeszcze dziś do godz. 24.00 tzw. lex Szyszko.
WIDEO: Magnes. Kultura Gazura - odcinek 8
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, NaszeMiasto