Kandydat na prezydenta Andrzej Kulig, popierany przez dotychczasowego włodarza miasta Jacka Majchrowskiego, jak też przez Polskie Stronnictwo Ludowe, wraz ze swoimi sympatykami oczekiwał na pierwsze wyniki podczas wieczoru wyborczego w hotelu Galaxy przy ulicy Gęsiej w Krakowie. Obecni byli tu m.in. radni oraz kandydaci startujący do Rady Miasta z ramienia Komitetu Wyborczego Wyborców Andrzeja Kuliga "Ku przyszłości", a także grono urzędników krakowskiego magistratu czy pracowników miejskich instytucji.
Na sam moment ogłoszenia wyników Andrzej Kulig wraz z rodziną pojawili się na zaaranżowanej na tę okazję scenie. Po tym, jak zebrani oklaskami i okrzykami "brawo!" przywitali jego wynik, kandydat mówił:
- Szanowni Państwo, bardzo dziękuję za te oklaski, bo to są oklaski tak naprawdę dla was, za waszą ciężką pracę. Wiedzieliśmy, że droga jest ciężka i trudna. Skończyło się takim wynikiem, jakim się skończyło. Wszystko bardzo dziękuję za to, że mnie wspierali, że byli przy mnie, nigdy mnie nie opuszczali. Za wiele okazanego dobrego serca, dobrego słowa wszystkim serdecznie dziękuję. I myślę, że będziemy czekać z niecierpliwością, w którym kierunku będzie podążało nasze miasto. Na pewno ten kierunek, który był przez ostatnie 22 lata, zmieni się w sposób radykalny, natomiast jak dalece radykalny - sami się o tym przekonamy - stwierdził Andrzej Kulig.
Dotychczasowy wiceprezydent miasta, dziękując, jednocześnie mówił do zebranych: - I pamiętajcie, że za was wszystkich będę trzymał mocno kciuki w dalszym moim życiu. Wszystkiego dobrego - dodał.
Andrzej Kulig to obecnie zastępca prezydenta Krakowa ds. polityki społecznej i komunalnej. Kandydat bezpartyjny, natomiast rekomendowało go PSL. A przede wszystkim jako swojego potencjalnego następcę wskazał go ustępujący prezydent Krakowa Jacek Majchrowski, który w listopadzie zeszłego roku zapowiedział, że nie wystartuje w wyborach. Z kolei na cztery dni przed wyborami z ubiegania się o fotel prezydenta Krakowa zrezygnował drugi wiceprezydent miasta, Jerzy Muzyk - i jednocześnie udzielił poparcia Andrzejowi Kuligowi.
Rada Polityki Pieniężnej podjęła decyzję
