Chodzi o wypadek, do którego doszło w sierpniu 2018 roku na przejeździe kolejowym między Szaflarami a Nowym Targiem. Samochód egzaminacyjny zatrzymał się na torach. Egzaminator zdążył wysiąść z pojazdu. W aucie została 18-letnia Andżelika. Pociąg uderzył w samochód. Dziewczyna zmarła po przewiezieniu do szpitala.
Na ławie oskarżonych zasiadł Edward R. We wrześniu 2022 roku Sąd Rejonowy w Nowym Targu uznał go winnym tego, że „nieumyślnie naruszył zasady ruchu drogowego w ten sposób, że w trakcie egzaminu na niestrzeżonym przejeździe kolejowym, dysponując pedałem hamulca nie podjął manewru hamowanie w sytuacji, w której egzaminowana nie zastosowała się do znajdującego się przed przejazdem kolejowym znaku drogowego B-20 oraz tzw. krzyża św. Andrzeja i nie zatrzymała auta przed przejazdem kolejowym”. Dodatkowo Edward R. został uznany winnym, tego, że nie udzielił egzaminowanej pomocy.
Edward R. został skazał na 1,5 roku bezwzględnego więzienia. Dodatkowo sąd orzekł zakaz wykonywania przez Edwarda R. zawodu instruktora jazdy i egzaminatora na prawo jazdy na 5 lat. Ponadto Edward R. nie będzie mógł przez dwa lata prowadzić pojazdów mechanicznych. Skazany będzie musiał także zapłacić nawiązkę na rzecz pokrzywdzonych – rodziców i brata zmarłej – po 50 tys. zł. Skazany został także obciążony kosztami procesowymi – w sumie ponad 42 tys. zł – na rzecz skarbu państwa i oskarżycielka posiłkowego.
Odwołanie od wyroku złożyły dwie strony – obrońca Edwarda R. i pełnomocnik rodziny zmarłej 18-latki. Apelacja trafiła do Sądu Okręgowego w Nowym Sączu.
Obrońca oskarżonego domaga się uniewinnienie mężczyzny. Z kolei pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego wnioskuje o podwyższenie kary „w granicach bliskiej górnej granicy ustawowego zagrożenia”, czyli 8 lat więzienia. Domaga się ponadto zmiany opisu czynu: że oskarżony umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
Po wrześniowym wyroku pełnomocnik oskarżonego, adwokat Władysław Pociej, zapowiedział złożenie apelacji. - W sposób istotny nie zgadzamy się z ustaleniami sądu, zarówno co do winy, jak i co do kary. Wszystkie te elementy zostaną zaskarżone do sądu wyższej instancji – mówił pełnomocnik skazanego.
Na razie sąd w Nowym Sączu nie wyznaczył jeszcze terminu posiedzenia apelacyjnego. To oznacza, że wyrok z września jest nieprawomocny.
Podhale. Jest wyrok ws. śmiertelnego wypadku w trakcie egzam...
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
