O palmach wiedzą wszystko pracownicy Ogrodu Botanicznego Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. W jego szklarni Jubileuszowej zgromadzona jest kolekcja palm obejmująca około 50 gatunków pochodzących z różnych zakątków świata.
- Zwyczaj święcenia palm w Polsce zapoczątkowany został, gdy chrześcijaństwo tysiąc lat temu trafiło na ziemie polskie. Natomiast nawiązuje do opisanego w Biblii momentu, kiedy Jezus wjechał na osiołku do Jerozolimy. Wówczas mieszkańcy tego miasta witali go gałązkami oliwnymi i liśćmi palm. Najprawdopodobniej były to liście palmy daktylowej, na Wschodzie bardzo ważnej gospodarczo rośliny, ponieważ dostarcza ona pożywnych owoców - daktyli - mówi dr Magdalena Hampel z zespołu Ogrodu Botanicznego UJ.
Daktyle, jak tłumaczy specjalistka, zawierają dużo cukrów, ale także bardzo cenne substancje odżywcze. Dostarczają takich pierwiastków jak wapń, potas, mangan i żelazo, w związku z czym są bardzo wartościowym pokarmem.

I wiórki kokosowe, i… wino palmowe
Mówiąc o palmach, zwykle mamy na myśli palmę kokosową, daktylową albo olejowca gwinejskiego - a to dlatego, że najczęściej używamy produktów właśnie z tych gatunków palm.
Nasiona palmy kokosowej dostarczają nam oleju kokosowego, który wykorzystywany jest nie tylko w kuchni, ale także w kosmetyce - w szamponach, mydłach, produktach do pielęgnacji ust czy balsamach. Nasiona tych palm zawierają bielmo, z którego otrzymuje się wiórki kokosowe. Z kolei po zmieleniu i zalaniu wodą wiórków można otrzymać mleczko kokosowe. W młodych, nie w pełni dojrzałych orzechach kokosowych znajduje się woda kokosowa, którą też można spożywać.
- Całe nasiono tej palmy otoczone jest brązowo zabarwionym włóknem. Dzięki temu może się ono unosić na wodzie, co pozwala mu na przemieszczanie się i rozmnażanie na dalszym obszarze - tłumaczy dr Hampel. - Z tej części orzecha kokosowego robi się na przykład wypełnienie do materacy. Włókno kokosowe jest też bardzo często używane jako podłoże w ogrodnictwie albo w terrarystyce, bo nie ulega tak szybko degradacji, nie gnije. Czasem włókna kokosowego również używa się jako materiału uszczelniającego.

Co ciekawe, z palmy kokosowej można też otrzymać... wino palmowe. Dzięki nacięciu kwiatostanów uzyskuje się słodki syrop, z którego to wino jest produkowane.
Szorstkowiec wytrzyma do minus 30 stopni!
Palmy w naturze występują w strefie międzyzwrotnikowej. Lubią więc klimat suchy i gorący. Rosną tam na suchym podłożu, w związku z czym mają bardzo głęboki system korzeniowy, z którego pomocą są w stanie czerpać wodę z niższych partii gruntu.
Jednak palmy można spotkać nie tylko na pustyni czy sawannie.
- Są też gatunki, które lubią środowisko wilgotne. Należy do nich bocznia piłkowana, pochodzącą z Ameryki Północnej, oraz nipa krzewinkowa, która rośnie w Azji południowej, u ujścia rzek do morza, jako palma rosnąca w wiecznie zielonych lasach namorzynowych - wymienia dr Hampel, pokazując okazy obu tych gatunków, rosnące w krakowskim Ogrodzie Botanicznym. - Tak naprawdę zakres występowania palm ogranicza temperatura - dodaje specjalistka.
Jaka? Niektóre gatunki palm są w stanie wytrzymać do minus 9 stopni Celsjusza przez krótki okres czasu, natomiast przy długotrwałym mrozie wymarzają. Dlatego w naszym klimacie tylko na okres lata wystawia się je na taras albo do ogrodu.
- Natomiast jest jeszcze jeden wyjątkowo wytrzymały gatunek palmy: szorstkowiec Fortunego. Rośnie w górach w środkowych Chinach i wytrzymuje temperaturę do minus 30 stopni, pod warunkiem, że zalega wtedy gruba pokrywa śnieżna. Podczas bezśnieżnych zim ta palma może przemarznąć - mówi pani ogrodnik.
Palmy w polskim ogrodzie?
W cieplejszych rejonach Polski można ewentualnie zaryzykować uprawę w gruncie mrozoodpornego szorstkowca Fortunego lub palmy z gatunku karłatka niska. Trzeba przy tym pamiętać, by rosły w zacisznym, ciepłym miejscu oraz bardzo dokładnie okrywać je na zimę, aby podłoże nie zamakało.
Inne palmy (np. daktylowiec, waszyngtonia) możemy w cieplejszych okresach uprawiać w naszych ogrodach w donicach lub wystawiać w nich na taras. Na zimę trzeba je wnieść do pomieszczeń, gdzie powinny mieć wtedy zapewnioną temperaturę do około 18 stopni.
Popularny daktylowiec i palma o liściach w kształcie... rybiego ogona.
Palmy w naszych warunkach najbezpieczniej będzie więc uprawiać w domu. Pośród najczęściej wybieranych do mieszkań gatunków jest np. daktylowiec.
- Palmę daktylową możemy zacząć uprawiać od nasiona. Wystarczy kupić świeże daktyle i zasiać nasiono, czyli pestkę z daktyla w podłożu sporządzonym z piasku i torfu. Jednak trzeba być bardzo cierpliwym, ponieważ takie nasiono kiełkuje około trzech miesięcy i trzeba pamiętać, żeby stale utrzymywać w tym podłożu lekką wilgotność - zaznacza Magdalena Hampel.
Inne popularne wśród hodowców palmy to na przykład tzw. palma ołówkowa (chamedora), howea czy daktylowiec kanaryjski - te palmy najczęściej kupujemy już w postaci sadzonek.
A jeśli ktoś szuka wyjątkowo oryginalnej palmy, może pomyśleć o palmie orzechowej (Caryota mitis) o liściach przypominających kształtem rybi ogon. Gatunek pochodzi z południowej Azji (Indonezja i Filipiny) i Indii, rośnie w lasach deszczowych.

Gdzie ustawić palmę i czego unikać
W mieszkaniu palmie trzeba zapewnić miejsce jasne, słoneczne. Natomiast jeśli roślinę wystawia się na taras, trzeba pamiętać, aby zapewnić jej nieco cienia. Palmy wyniesione z mieszkania mają bowiem bardzo wrażliwe, delikatne liście i – mimo że w naturze rosną w pełnym słońcu – wystawione z domu bezpośrednio na słońce mogą zostać przypalone.
Palmy trzymane w domu należy podlewać umiarkowanie, tak, by miały wilgotno, ale nie stały w wodzie. Wiosną i latem w okresie wzrostu podlewa się je dwa-trzy razy w tygodniu. Natomiast zimą, gdy wzrost się zatrzymuje, powinno się to robić rzadziej.
- Ziemię do palm, odpowiednią mieszankę, można bez problemu kupić w marketach z działami ogrodniczymi. Palmy potrzebują wysokich donic ze względu na głęboko sięgający system korzeniowy.

Przy przesadzaniu tych roślin należy usuwać tylko zniszczone korzenie. Nie powinno się obcinać zdrowych korzeni, ponieważ są bardzo wrażliwe. Po przycięciu korzeni palmy często chorują i bywa że zamierają.
Nie trzeba się natomiast obawiać obcięcia liścia, np. na wielkanocną palmę. Taki liść - jeśli palma rośnie w dobrych warunkach, jest zdrowa i bujna - odrośnie w ciągu miesiąca.
- Dla domowych ogrodników: są nie tylko rośliny doniczkowe, pamiętajmy też o podwodnych
- Postaw na język teściowej. To jedna z najbardziej wytrzymałych roślin doniczkowych
- Z DZIENNIKA OGRODNIKA. Bananowy gaj w sercu Krakowa. Tylko pamiętajmy: to nie palmy!
- Z DZIENNIKA OGRODNIKA. Krokusy dają nam szafran, a zimowity truciznę